Wszyscy mają też zapłacić nawiązki po 1 tys. zł na rzecz dwóch napadniętych nastolatków. Prokuratura chciała dla całej czwórki oskarżonych po roku więzienia, w dwóch przypadkach w zawieszeniu. Zarzuty w tej sprawie dotyczą czterech mężczyzn w wieku od 23 do 54 lat. Odpowiadali oni przed sądem za to, że "działając umyślnie, publicznie i bez powodu, okazując przez to rażące lekceważenie porządku prawnego", wspólnie z innymi osobami wzięli udział w pobiciu uczestników marszu; chłopców w wieku 14 i 18 lat, którzy byli wtedy w miejscu zgromadzenia, wraz z innymi znajomymi. Z całej czwórki do zarzutów przyznało się dwóch, z których jeden na początku procesu złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze, ale sąd go wtedy nie uwzględnił. W ustnym uzasadnieniu wyroku sędzia Barbara Paszkowska podkreślała chuligański charakter napaści. Wyrok nie jest prawomocny.