Paweł Adamowicz został zaatakowany podczas "Światełka do nieba". Na scenę wbiegł uzbrojony mężczyzna, który dźgnął nożem prezydenta Gdańska. Napastnik został obezwładniony i zatrzymany przez policję. Prezydent Adamowicz, po reanimacji na miejscu zdarzenia, został przewieziony do szpitala w Gdańsku, gdzie przeszedł pięciogodzinną operację. Jego stan nadal jest ciężki, ponieważ odniósł poważne rany serca, przepony i narządów wewnątrz jamy brzusznej. W sieci pojawiło się wiele komentarzy polityków. Szok i niedowierzanie przeplata się z wyrazami współczucia i życzeniami szybkiego powrotu do zdrowia. Wyrazy współczucia przekazał m.in. prezydent Andrzej Duda. "Zwykle różnimy się z Panem Prezydentem Pawłem Adamowiczem w poglądach, jak powinny być prowadzone sprawy publiczne i sprawy Polski, ale dziś bezwarunkowo jestem z Nim i Jego Bliskimi, tak, jak - mam nadzieję -wszyscy nasi Rodacy. Modlę się o Jego powrót do zdrowia i pełni sił" - napisał prezydent. "Módlmy się wszyscy za prezydenta Adamowicza" - napisał na Twitterze Donald Tusk. "Atak na Prezydenta Gdańska to barbarzyństwo. Liczę, że Paweł Adamowicz szybko wróci do zdrowia; życzę mu tego z całego serca" - napisał Kacper Płażyński, kontrkandydat w tegorocznych wyborach prezydenckich w Gdańsku. "Brak mi słów na to, co się stało w Gdańsku" - napisał z kolei prezydent Lublina. Wyrazy wsparcia i niedowierzanie wyraziła także prezydent Łodzi Hanna Zdanowska: Grzegorz Schetyna również zaapelował o jedność: Były prezydent Lech Wałęsa napisał krótko: "Dużo sił" życzy z kolei Robert Biedroń: Beata Szydło apeluje o modlitwę: