Zdaniem Sławomira Kopycińskiego, posła niezrzeszonego, Andrzej Duda nie chciał się tłumaczyć ze sprawy SKOK-ów. Kopyciński twierdzi, że Duda był pośrednikiem między senatorem Grzegorzem Biereckim i współwłaścicielami SKOK-ów a prezydentem Lechem Kaczyńskim. - To on wprost odpowiada za to, że taki a nie inny wniosek trafił do Trybunału Konstytucyjnego i wejście w życie ustawy o SKOK-ach zostało opóźnione, co z kolei umożliwiło wyprowadzenie z systemu ponad 3 mld 200 mln złotych - powiedział Kopyciński. Inaczej nieobecność Andrzeja Dudy na podkomisji ocenia poseł Jerzy Szmit z PiS-u. Jego zdaniem pytania, które przewodniczący podkomisji chciał zadać Andrzejowi Dudzie, miały na celu zdyskredytowanie kandydata PiS na prezydenta. - Tu nie byłoby rzetelnej dyskusji, tylko jednoznaczny atak na Dudę i wykorzystanie tego w kampanii wyborczej - powiedział Szmit. Podkomisja wysłuchała dziś informacji na temat rozporządzeń w sprawie wymagań dotyczących rachunkowości w kasach oszczędnościowo-kredytowych. Wcześniej odrzuciła wnioski PiS dotyczące zaproszenia na posiedzenie podkomisji prezydenta Bronisława Komorowskiego.