Reklama

Atak na biuro poselskie Beaty Kempy

W nocy podpalono biuro poselskie minister Beaty Kempy w Sycowie (woj. dolnośląskie). Pierwsze wnioski wskazują, że było to umyślne działanie. Śledztwo prawdopodobnie przejmie Wydział ds. Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu.

Jak informuje RMF FM, do zdarzenia doszło o godz. 1:47 na ul. Ks. Rudy. W wyniku ataku na biuro nikt nie ucierpiał.

Prokurator regionalny we Wrocławiu Piotr Kowalczyk powiedział PAP, że sposób podpalenia wskazuje na umyślnie działanie sprawcy.

"Wrzucono do środka pojemnik z łatwopalną cieczą. Na razie wciąż trwają tam czynności pod nadzorem Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu. Jednak prawdopodobnie śledztwo w tej sprawie przejmie Wydział ds. Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu" - powiedział prok. Kowalczyk.

Reklama

Ponadto - jak wynika z informacji RMF FM - sprawca namalował na elewacji budynku napis o treści: "H-7102 21.21. CALIFOR UBER ALES NIE".

"California Uber Alles" to tytuł piosenki punkowego amerykańskiego zespołu Dead Kennedys z lat 70.

Straty wyliczono na około 7 tys. zł. 

Minister Beata Kempa jest posłanką Solidarnej Polski wybrana z listy Prawa i Sprawiedliwości; jest członkiem rządu, była szefową kancelarii premier Beaty Szydło i w poniedziałek w gabinecie premiera Mateusza Morawieckiego ponownie uzyskała nominację. Syców to rodzinne miasto poseł Kempy.

PAP/RMF

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy