Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz trafił do szpitala po tym, jak został zaatakowany w niedzielę wieczorem ostrym narzędziem na scenie w Gdańsku podczas "Światełka do nieba" WOŚP. "Atak na życie i zdrowie Pawła Adamowicza jest godny najwyższego potępienia. Zobligowałem ministra Joachima Brudzińskiego do przekazywania mi na bieżąco wszelkich informacji dotyczących tej sytuacji. Myślami i modlitwą jesteśmy teraz z prezydentem Adamowiczem" - napisał na Twitterze premier Morawiecki. Czytaj również: Lekarz: Paweł Adamowicz żyje, ale jego stan jest bardzo ciężki