Zgodnie z planami resortu obrony narodowej wezwania może spodziewać się każdy rezerwista. Nie ma tu znaczenia ani wiek rezerwisty, ani jego specjalizacja. Jak usłyszał w sztabie generalnym Wojska Polskiego nasz dziennikarz, wzywane będą dwie grupy. Pierwsza - to rezerwiści, którzy dawno nie ćwiczyli swoich umiejętności bojowych, druga - osoby, które mają przydział mobilizacyjny do jednostek, gdzie niedawno pojawił się nowy sprzęt. Szkolenia rezerwistów w zależności od typu trwają od dwóch do czterech tygodni. Zwiększonej liczby wezwań - jak podkreśla Ministerstwo Obrony Narodowej - nie należy bezpośrednio wiązać z zaostrzeniem sytuacji na Ukrainie. Ale oczywiście zwiększona aktywność Rosjan ma tu znaczenie. Krzysztof Berenda