Wieczerzak trafił do aresztu w sierpniu ubiegłego roku. W lutym warszawski sąd przedłużył byłemu prezesowi PZU Życie areszt tymczasowy. Prokuratura zarzuca mu wyprowadzenie z państwowego giganta ubezpieczeniowego ogromnych kwot. Początkowo byłemu prezesowi zarzucono przeprowadzenie czterech niekorzystnych transakcji, przynoszących straty co najmniej kilkudziesięciu milionów złotych i to zdecydowało, że w sierpniu W. trafił do aresztu. Okazało się jednak, że z PZU Życie zniknęły znacznie większe pieniądze - chodzi o co najmniej 160 milionów złotych.