Decyzje w tej sprawie pięciu pracownicom biura przekazał w czwartek ekonom diecezji ks. Paweł Rybski. "Nie znamy przyczyn tej decyzji, nikt nam wcześniej nie przedstawił żadnych merytorycznych uwag na temat jakości naszej pracy" - napisała w pożegnalnym mailu przekazanym mediom kierująca biurem prasowym Joanna Adamik. Podkreśliła, że wielokrotnie prosiła, również w formie pisemnej, o usprawnienie komunikacji między biurem a przełożonym. "Gdy nie otrzymałam odpowiedzi, oddałam się do dyspozycji Przełożonego. Decyzję Księdza Arcybiskupa o zwolnieniu całego zespołu szanujemy, ma do tego prawo, chociaż nie rozumiemy jej przyczyn, a forma jej przekazania jest bardzo bolesna" - napisała Adamik. Przypomniała, że zespół tworzyło pięć kobiet z dziećmi na utrzymaniu, "które z oddaniem, przekonaniem i wszelkimi umiejętnościami, które posiadamy, i które nabyłyśmy przez ten czas, starały się służyć Kościołowi krakowskiemu i powszechnemu". "Był to trudny, ale i piękny czas wyzwań, nauki, prób i wiary w to, że nasza praca bez limitu czasu, bez ograniczeń, mimo chorób, świąt, rozstania z najbliższymi ma sens, że jest przydatna Państwu, potrzebna ludziom, użyteczna Kościołowi i miła Bogu" - napisała Adamik. W imieniu zespołu dziękowała za ponad dwa lata wspólnej pracy, pochwały, słowa wsparcia, wdzięczności, cierpliwość i zrozumienie, że nie wszystko zależało od nich, i poprosiła o modlitwę. "Wielką wdzięczność wyrażamy osobom życia konsekrowanego archidiecezji krakowskiej i we wszystkich miejscach w Polsce i zagranicą, którzy z wielkim sercem i życzliwością wspierali naszą pracę" - podkreśliła. Ks. ekonom Paweł Rybski, z którym PAP udało się skontaktować, poinformował, że w tej sprawie kuria wyda oświadczenie.