30 lat temu w tym samym miejscu modlił się błogosławiony Jan Paweł II. Dla arcybiskupa warszawsko-praskiego była to okazja, by na nowo wsłuchać się w papieskie przesłanie z 1983 roku . Do tego samego zachęcił tych, którzy modlili się razem z nim. Duchowny przypomniał między innymi wołanie Jana Pawła II o zwycięstwo moralne: "Tylko zwycięstwo moralne może przywrócić narodowi jedność" - cytował słowa z kazania papieża-Polaka. - Po 30 latach widzimy jak to wskazanie jest aktualne - dodał arcybiskup. Jego zdaniem, dziś nie obchodzi nas dobro wspólne. To z kolei może sprawić, że stracimy naszą suwerenność. Arcybiskup Henryk Hoser zwrócił też uwagę, że wówczas ta papieska msza święta była zapowiedzią zmian, które miały przyjść: "Jan Paweł II doskonale wiedział, że ówczesny Stadion Dziesięciolecia jest wykorzystywany przez władze na imprezy propagandowe. Przeznaczony był dla stu tysięcy ludzi. Na spotkanie z papieżem przyszło ich 1,5 miliona". - W ten sposób Ojciec Święty pokazał, że nadchodzi w Polsce czas zmian - podkreślił kapłan. Zgromadzeni w ekumenicznej kaplicy na Stadionie Narodowym modlili się o rychłą kanonizację Jana Pawła II.