- Wyrok nakazujący nam przeprosić panią Alicję Tysiąc uważamy za niesprawiedliwy. Sąd w uzasadnieniu nie przedstawił żadnych przekonujących dowodów, że naszymi artykułami naruszyliśmy jej dobre imię. Zamiast tego tendencyjnie je zinterpretował - mówi "Rz" Bogumił Łoziński, szef działu opinii "Gościa Niedzielnego". Alicja Tysiąc w 2000 roku chciała usunąć ciążę. Lekarze odmówili jej aborcji - czytamy w "Rzeczpospolitej". Zobacz również: Alicja Tysiąc usatysfakcjonowana wyrokiem