"Chcemy zaapelować do ministra sprawiedliwości, pana ministra Ziobro: dajemy panu 30 dni (...), aby przygotować odpowiedni projekt zmiany Kodeksu karnego, aby właśnie pedofilia nie była objęta przedawnieniem. Żaden oprawca, żaden człowiek, który skrzywdził dziecko w Polsce nie może czuć się bezkarnie, do końca życia" - mówił Joński na niedzielnym briefingu zorganizowanym przed Sejmem. To reakcja film braci Sekielskich "Tylko nie mów nikomu", który miał premierę w sobotę na oficjalnym profilu Tomasza Sekielskiego. Pokazano w nim przypadki wykorzystywania seksualnego małoletnich przez osoby duchowne. "Chcemy żeby (...) ten film, oprócz tego, że pokaże skalę tego co się działo w polskim Kościele, doprowadził również do zmiany prawa, w taki sposób, aby dzieci (...) w Polsce, młodzież była bezpieczna" - powiedział Joński. "Nie można być tak, że po 30 latach ktoś się czuje bezkarny i zadowolony, że już się przedawniło. Tych zbrodni nie można wybaczyć" - powiedziała liderka Inicjatywy Polska, Barbara Nowacka. Joński dodał, że jeśli minister sprawiedliwości nie przygotuje propozycji zmian w prawie karnym w ciągu 30 dni, to Inicjatywa Polska zbierze podpisy pod obywatelskim projektem proponującym zmiany lub przygotuje petycję. Nowacka: Drastyczna prawda o kryciu pedofilii Nowacka mówiła, że film braci Sekielskich "pokazuje drastyczną prawdę o pedofilii krytej zarówno przez Kościół, jak i czasami przez instytucje państwa, które nie dopilnowały, nie dotrzymały swoich obowiązków wobec obywatelek i obywateli Rzeczpospolitej, w szczególności wobec dzieci". "Budzi to nasz głęboki sprzeciw i głębokie oburzenie. Oczekujemy pilnych, natychmiastowych działań zarówno od prokuratora generalnego pana Zbigniewa Ziobry, jak i od ministra (spraw wewnętrznych i administracji, Joachima) Brudzińskiego" - mówiła Nowacka. W jej ocenie konieczna jest jak najszybsza, poważna debata na temat roli Kościoła i państwa. "Domagamy się pilnych działań dotyczących przygotowania dzieci na to, co może je czekać, w jaki sposób mogą się chronić przed przestępcami (...). Dlatego też od lat mówimy o konieczności rzetelnej edukacji seksualnej" - podkreśliła Nowacka. Zaznaczyła, że wykonywany zawód nie może chronić przed konsekwencjami prawnymi "obrzydliwych czynów i przestępstw". "Domagamy się pełnych wyjaśnień" - oświadczyła. Nowacka ostro o działaniu Kaczyńskiego Nowacka powiedziała też, że "przerażenie budzą w niej cyniczne wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego", który - według niej - doskonale wiedział, co będzie w filmie braci Sekielskich, ale chce "zbić kapitał i uderzyć w kierunku elektoratu ultrakonserwatywnego". "Ale nie ma w Polsce ludzi tak konserwatywnych dla których gwałt na dzieciach jest dopuszczalny" - powiedziała. Dodała, że "to jest cyniczne i oburzające, że Jarosław Kaczyński próbuje wygrać kampanię wyborczą udając, że nie dzieją się bardzo złe rzeczy w Kościele". "Kto podnosi rękę na polskie dzieci ten ma problem z prawdziwą polskością" - podkreśliła Nowacka. W sobotę na konwencji PiS w Bydgoszczy prezes tej partii mówił m.in., że "musimy obronić możliwość ochrony naszych wartości, tego wszystkiego, co stanowi o naszej tradycji, co stanowi o polskości, co stanowi o Polsce, to jest dzisiaj atakowane". "Prymas Tysiąclecia kard. Stefan Wyszyński mówił, że jeżeli będzie ktoś chciał zniszczyć naród, to zacznie od Kościoła. Spójrzmy na ten atak na Kościół, otóż trzeba się obronić, Polska musi pozostać Polską, a Polacy Polakami" - oświadczył szef PiS. Z kolei w niedzielę w Szczecinie, Kaczyński mówił, że "kara musi być wobec wszystkich, musi być żelazny rygor". "Ale czy to oznacza, że przestępstwa, bo to były przestępstwa szczególnie odrażające, przestępstwa niektórych, nielicznych księży mają uprawniać do ataku na Kościół, do obrażania, do obrażania katolików? Nie proszę państwa. To nie jest żadna podstawa" - powiedział szef PiS. Podkreślił przy tym, że "nie oznacza to nawet cienia tolerancji wobec jakichkolwiek patologii, także tej najbardziej ohydnej". Zapowiedział bezwzględne karanie za pedofilię. Jak dodał, bezwzględnie karani za pedofilię będą wszyscy, szczególnie surowo ci, którym powierzono opiekę nad dziećmi, również księża.