Minister obrony narodowej Antonii Macierewicz udzielił Polskiej Agencji Prasowej wywiadu, w którym wskazał, że głównymi tematami czwartkowego szczytu będą kwestia finansowania NATO i walka z terroryzmem. "Polska jest wśród pięciu krajów, które spełniają kryterium wydatków 2 proc. bieżącego PKB na obronność. To pokazuje, jak wielki wysiłek Polska ponosi dla wspólnej obrony. Więc nie recenzując nikogo, nie wskazując na bogate kraje Zachodu, które korzystały z dobrodziejstwa pewnego rodzaju substytucji dzięki wysiłkowi amerykańskiemu, chcemy podkreślić nasz wysiłek będący wkładem do wspólnej obrony wszystkich sojuszników. To stanowisko będziemy podtrzymywali, dlatego że plan zrównoważonego rozwoju, który nakreślił ostatnio pan wicepremier Mateusz Morawiecki, wyraźnie pokazuje, że te 2 proc. nie tylko będzie utrzymywane, ale w perspektywie wieloletniej zostanie zwiększone. Wiemy, jak bardzo zmniejszyło się bezrobocie, wiemy, że PKB wzrasta. Plan, który został zrealizowany przez Prawo i Sprawiedliwość, wyraźnie dynamizuje naszą gospodarkę i stwarza możliwość poświęcenia pewnej części dochodów na niezbędną obronę naszego terytorium i niezbędną modernizację armii. Będziemy to podkreślali" - mówił Macierewicz. "Zostaliśmy poproszeni o rozszerzenie naszego zaangażowania w walkę z terroryzmem, będziemy o tym rozmawiali. Pan sekretarz obrony gen. James Mattis zaprosił mnie do odbycia wizyty w Waszyngtonie, no i takie sprawy oczywiście muszą być przedyskutowane w sposób bardzo precyzyjny, w sposób wymagający dosyć dokładnego omówienia tego w rozmowie w cztery oczy. Rozumiemy stanowisko amerykańskie i na pewno jesteśmy gotowi do jego uwzględnienia, choć w różny sposób, jeżeli chodzi o działania sił zbrojnych, i w różny sposób, jeżeli chodzi o wsparcie zwłaszcza sił irackich w modernizacji swojego sprzętu porosyjskiego. Irakijczycy posiadają bardzo duże zasoby sprzętu pancernego porosyjskiego, który wymaga remontu, naprawy, modernizacji. Nasi specjaliści na pewno udzielą wsparcia Irakijczykom w tej właśnie dziedzinie, chociaż też szczegóły tego zaangażowania będą musiały być doprecyzowane, ale w obu sferach rozumiemy, że wsparcie dla wysiłku koalicji antyterrorystycznej ze strony Polski będzie nie tylko potrzebne, ale zostanie udzielone" - dodał. Jak wskazał minister, w przyszłym miesiącu wybiera się do Waszyngtonu. Pytany o misje polskich żołnierzy w USA, szef MON powiedział, że "taka kwestia nie została postawiona". Macierewicz dodał także, że dla Polski ważna jest stała obecność sił NATO w Polsce i krajach bałtyckich. "De facto obecność zarówno sił związanych z wysiłkiem NATO, jak i armii amerykańskiej jest obecnością trwałą, chociaż realizowaną w formule rotacyjnej. Jest pytanie, które zostało podniesione przez gen. Scaparrottiego na gruncie amerykańskim, czy przekształcić ją w obecność nierotacyjną, tylko ciągłą. Ta dyskusja w Stanach Zjednoczonych trwa. Ja myślę, że ona ma wszystkie szanse, żeby zakończyć się pozytywną z naszego punktu widzenia konkluzją. Trwałe przebywanie oddziałów amerykańskich na terenie Polski daje większą stabilizację także z punktu widzenia planowania wysiłku wojskowego ze strony polskiej, więc będziemy na pewno temu przychylni i będziemy do tego zmierzali" - powiedział.