Anna Komorowska rozmawia o problemach pielęgniarek i położnych
Prezydentowa Anna Komorowska spotkała się w poniedziałek z przedstawicielkami pielęgniarek i położnych. Rozmowa dotyczyła m.in. braków kadrowych i niskich płac tej grupy zawodowej. Spotkanie nie było kurtuazyjne, miało charakter informacyjny - podkreśla środowisko.
Spotkanie zorganizowano w Pałacu Prezydenckim w związku z przypadającym 12 maja Międzynarodowym Dniem Pielęgniarek i Położnych. Uczestniczyły w nim przedstawicielki Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych oraz Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych.
- Rozmawialiśmy m.in. o tym, że jest coraz więcej starszych pielęgniarek, o brakach kadrowych, o niskich płacach. Pani prezydentowa poświęciła to spotkanie rozpoznaniu potrzeb i uzupełnieniu wiedzy na temat problemów środowiska pielęgniarek i położnych - powiedziała po spotkaniu prezeska Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych Grażyna Rogala-Pawelczyk.
"To nie było kurtuazyjne spotkanie"
Jak podkreśliła, spotkanie w Kancelarii Prezydenta nie było kurtuazyjne, lecz miało charakter informacyjny. - Z panią minister Ireną Wóycicką, którą była obecna, spotykamy się - związek zawodowy i samorząd - regularnie, przekazujemy swoje raporty i problemy - wskazała Rogala-Pawelczyk.
Jej zdaniem, spotkania te stanowią pewien sygnał, zarówno dla resortu zdrowia jak i samych pielęgniarek i położnych. - Rząd wie, że w Pałacu Prezydenckim jest zainteresowanie sytuacją pielęgniarek i położnych; oczywiście przełożenia są, jakie są, ale ważne jest że prowadzone są rozmowy - podkreśliła. Jak dodała, to istotne także dla samych pielęgniarek i położnych, że są osoby, dla których ich problemy są ważne.
Pielęgniarki i położne od dłuższego czasu deklarują niezadowolenie z sytuacji swoich grup zawodowych; na 12 maja planują strajk ostrzegawczy.
Postulaty pielęgniarek
Tuż przed majowym weekendem, 30 kwietnia, z samorządem pielęgniarek i położnych oraz Ogólnopolskim Związkiem Zawodowym Pielęgniarek i Położnych spotkał się minister zdrowia Bartosz Arłukowicz. Resort zaproponował im m.in. określanie w kontraktach minimalnej obsady pielęgniarek i ich kwalifikacji oraz stopniowy wzrost ich wynagrodzeń. Zdaniem OZZPiP propozycje MZ są mało konkretne i zbyt rozciągnięte w czasie.
Wśród postulatów OZZPiP jest m.in. określenie niezbędnej liczby pielęgniarek i położnych na poszczególnych oddziałach przy kontraktowaniu świadczeń zdrowotnych z NFZ w celu zapewnienia bezpieczeństwa pielęgniarkom, położnym i pacjentom.
Pielęgniarki i położne domagają się wzrostu wynagrodzenia, zmniejszenia obciążenia pracą administracyjną i inną, która nie jest przypisana do zawodu, na rzecz bezpośredniej pracy przy pacjencie oraz zabezpieczenie czasu pracy pielęgniarek i położnych w jednostkach ochrony zdrowia poprzez umowy o pracę.