Grodzka powiedziała PAP, że miała nadzieję, że prezydent podpisze tę ustawę. Przypomniała, że wraz z inną osobą transpłciową Ewą Hołuszko, zwracała się do prezydenta o spotkanie w tej sprawie. "Gdyby miał jakiekolwiek wątpliwości, byłybyśmy w stanie to wyjaśnić. Jeżeli prezydent ma wątpliwości konstytucyjne, mógł skierować ustawę do Trybunału Konstytucyjnego, ale ją zawetował. To świadczy o tym, że jest funkcjonariuszem PiS-u, nie jest człowiekiem gotowym ważyć racje i rozważać różne alternatywy dla dobra ludzi" - oceniła Grodzka. "Jest to niezwykle groźne. Teraz, jeżeli by się tak wydarzyło nieszczęśliwie - myślę, że do tego nie dojdzie - że PiS zdobędzie władzę, to czeka nas w Polsce długa czarna noc, której Polacy powinni się obawiać" - powiedziała. Podkreśliła, że ustawa o uzgodnieniu płci miała pomóc nielicznej grupie osób w bardzo trudnej sytuacji. Zapowiedziała, że będzie głosowała za odrzuceniem weta.