W poniedziałek wieczorem Azari spotkała się z szefem gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy Krzysztofem Szczerskim. Rozmowa odbyła się na prośbę strony izraelskiej i związana była ze sprzeciwem Tel Awiwu wobec uchwalonej w piątek przez Sejm nowelizacji ustawy o IPN. Azari pytana w telewizji Polsat News2 czy po spotkaniu z szefem gabinetu prezydenta jest "optymistyczna" odparła: "Ja jestem całkiem osobą optymistyczną i myślę, że i u pana Szczerskiego, i chyba wczoraj w rozmowie między premierami jest optymizm". "Mówimy o dialogu konstruktywnym i o tym, że geostrategiczne relacje między Izraelem, a Polską są bardziej ważne niż dużo innych rzeczy, ale musimy tę kwestię zamknąć porozumieniem" - dodała. Zły moment Azari powiedziała w Polsat News2, że nowelizacja ustawy o IPN została przyjęta przez Sejm w "niedobrym czasie" - przed Dniem Pamięci o Ofiarach Holokaustu. "Nie chciałam, jako prywatna osoba komuś coś zrobić złego podczas tej uroczystości. (...) Musiałam, przekazać w Polsce, w Oświęcimiu, bo to symboliczne miejsce, ból i cierpienie, o które szło w Izraelu (...) w momencie publikacji tej ustawy" - wyjaśniała. Zwróciła uwagę, że Izrael wie, że obozy śmierci na terytorium Polski budowali niemieccy naziści. "O to nie ma sporu. Ale w tej ustawie napisano coś innego. Tam nie ma słów, ani jednego słowa o tym, kto budował obozy śmierci. Tam jest kara za oskarżenie Polaków, polskiego państwa i narodu. Ta formuła nie jest jasna dla Izraelczyków" - powiedziała ambasador. Jej zdaniem wprowadzenie nowych przepisów w życie może spowodować, że każdy kto powie o Polaku, że robił "niedobre rzeczy" podczas II wojny światowej, może zostać oskarżony i ukarany. "Już w pierwszych publikacjach dziennikarskich było napisane, że według tego prawa ocaleni z zagłady nie mogą opowiedzieć swojej historii" - stwierdziła. Dobre relacje Ambasador Izraela pytana w Polsat News2 o prognozy na przyszłość i czy spodziewa się w najbliższym czasie wizyt na szczeblu państwowym powiedziała: "mamy dużo planów w tym m.in. przyjazd naszego prezydenta (...); mamy dużo planów świętowania razem 70 rocznicy Izraela i 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości i mam nadzieję, że wszystko wróci na swoje miejsce". Azari zaznaczyła, że relacje między Polską a Izraelem są bardzo dobre. "Bardzo intensywne. Wszyscy, z dwóch, stron spotykają się i planują spotkania i to jest normą" - powiedziała ambasador Izraela.