Senat nie wyraził w piątek zgody na powołanie <a class="db-object" title="Lidia Staroń" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-lidia-staron,gsbi,1814" data-id="1814" data-type="theme">Lidii Staroń</a> na urząd Rzecznika Praw Obywatelskich. Za wyborem Staroń było 45 senatorów, 51 było przeciw, 3 wstrzymało się od głosu, a 1 nie głosował. Za Staroń głosowało 45 z 48 senatorów klubu PiS, w tym senatorowie Porozumienia: <a class="db-object" title="Józef Zając" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-jozef-zajac,gsbi,3163" data-id="3163" data-type="theme">Józef Zając</a> i Tadeusz Kopeć. Dwoje senatorów PiS wstrzymało się od głosu: Dorota Czudowska i <a class="db-object" title="Andrzej Pająk" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-andrzej-pajak,gsbi,3400" data-id="3400" data-type="theme">Andrzej Pająk</a>, natomiast senator <a class="db-object" title="Janina Sagatowska" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-janina-sagatowska,gsbi,3471" data-id="3471" data-type="theme">Janina Sagatowska</a> nie wzięła udziału w głosowaniu. Czytaj też: <a href="https://wydarzenia.interia.pl/autor/lukasz-szpyrka/news-lidia-staron-kandydatura-senator-na-rpo-przepadla-zaczyna-si,nId,5305111">Senat zdecydował w sprawie RPO. Wyścig z czasem</a> Przeciw powołaniu Staroń na RPO zagłosował cały klub Koalicji Obywatelskiej, trzech senatorów Koalicji Polskiej-PSL, dwoje senatorów Lewicy, senator Polski 2050 Jacek Bury i senator niezrzeszony <a class="db-object" title="Stanisław Gawłowski" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-stanislaw-gawlowski,gsbi,1703" data-id="1703" data-type="theme">Stanisław Gawłowski</a>. Spośród senatorów niezależnych Krzysztof Kwiatkowski oraz <a class="db-object" title="Wadim Tyszkiewicz" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-wadim-tyszkiewicz,gsbi,1816" data-id="1816" data-type="theme">Wadim Tyszkiewicz</a> również byli przeciw, natomiast sama Lidia Staroń w głosowaniu we własnej sprawie wstrzymała się od głosu. "Zagłosowałem zgodnie z tym, co słyszałem" - W poprzednim rozdaniu głosowaliśmy nad kandydaturą pana Wróblewskiego. On był o wiele lepiej przygotowany merytorycznie i pod względem prawnym. Słuchając między innymi wystąpienia pani Staroń oceniam, że różnica między nimi w przygotowaniu na to stanowisko jest spora. (...) Zagłosowałem więc zgodnie z tym, co słyszałem. Zagłosowałem zgodnie ze swoim przekonaniem i sumieniem. (...) Do tego pani Staroń nie poparła wówczas pana Wróblewskiego, a powinna umieć ocenić tę dobrą kandydaturę - wskazał senator Pająk. Pytany, czy obawia się w związku ze swoim głosowaniem konsekwencji ze strony partii i klubu PiS senator powiedział, że w jego głosowaniu ewentualne "reperkusje nie były przedmiotem kalkulacji". - Pan Wróblewski był mi w poprzedniej turze wyborów znacznie bliższy niż dziś senator Staroń. Nie zmienia tego fakt, że jest członkiem partii. Pokazał on niezależność między innymi w głosowaniu nad tak zwaną 'piątką dla zwierząt'. Do tego proponował ludzi z innej opcji na zastępców. (...) Jego wybór był w mojej ocenie bardzo dobry. Dziś zagłosowałem tak, jak uważałem - podkreślił senator Pająk.