Prezydent Duda odpowiedział w ten sposób na pytanie, dlaczego unika spotkania z szefową rządu. "Ja się spotykam, aby rozmawiać o kwestiach merytorycznych" - dodał i wyjaśnił, że z tego właśnie powodu spotyka się z ministrami, którzy "załatwiają konkretne sprawy". Swoja współpracę z szefami poszczególnych resortów - np. Grzegorzem Schetyną z MSZ czy Teresą Piotrowską z MSW - Andrzej Duda ocenia dobrze. W rozmowie z Agnieszką Granatowską i Marcinem Żurawiczem poruszono też m.in. kwestie prezydenckiego projektu ustawy emerytalnej. Duda został zapytany, czy składając projekt, który zakłada obniżenie wieku emerytalnego do 69 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn brał pod uwagę, że wypłacane Polakom emerytury będą niższe. "Nie tak dawno Polaków przymuszono do pracy do 67. roku życia. Ja uznałem, że Polakom należy się swoboda w tej kwestii" - tłumaczył prezydent. Jeśli obywatel chce pracować na swoją emeryturę dłużej, może być aktywny zawodowo - dodał. Zaapelował też do Polaków i wszystkich środowisk polonijnych w USA, by monitorowali sprawę wiz. "Wiem, że jest problem z procedowaniem projektu ustawy, który złożono w Izbie Reprezentantów" - powiedział Andrzej Duda. Zaznaczył, że należy w tej sprawie pisać listy i petycje, wywierać nacisk, bo takie działania przynoszą dobre efekty. Więcej w dzisiejszym "Super Ekspressie".