- Bardzo się cieszę, że po wielu latach oczekiwania wreszcie odbywa się spotkanie w tym formacie z panem prezydentem Francji Emmanuelem Macronem, z nowym kanclerzem Niemiec. Będziemy rozmawiali o sytuacji, jaka jest dziś wokół Ukrainy, sytuacji na Białorusi, praktycznie rzecz biorąc wzdłuż naszej granicy, ale też wzdłuż granicy UE i Sojuszu Północnoatlantyckiego - powiedział prezydent. Andrzej Duda: Jest absolutna konieczność zwarcia szeregów - To jest chyba najtrudniejszy czas od 1989 roku dla całej wspólnoty Zachodu, NATO i UE. Bardzo, bardzo intensywne działania wojsk rosyjskich, wskazujące na możliwość inwazji na Ukrainę, coraz większe gromadzenie wojsk wzdłuż granicy ukraińskiej na Białorusi, trwające rosyjskie manewry, to wszystko powoduje, że jest absolutna konieczność zwarcia szeregów, wspólnego działania i solidarności międzynarodowej - z Ukrainą, w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego i w ramach Unii Europejskiej - dodał. Prezydent powiedział, że w ramach działań dyplomatycznych spotkał się m.in. z prezydentem USA Joe Bidenem, prezydentem Ukrainy Wołodomyrem Zełenskim, szefową Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen, przewodniczącym Rady Europejskiej Charles'em Michelem i sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem. Przywołał także spotkania, które odbył podczas zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pekinie, jako tzw. dyplomację olimpijską.Prezydent Duda podkreślił, że w tych rozmowach sprawa Ukrainy i sprawa bezpieczeństwa Polski odgrywały "zupełnie zasadnicze znaczenie". - Jedność, jedność, jeszcze raz jedność. Potrzeba wygaszenia wszystkich konfliktów, potrzeba zwarcia szeregów, to jest to, co dominuje w tych rozmowach - zaznaczył.- Wszyscy są świadomi, że NATO nie może dać się podzielić, że UE nie może dać się podzielić, że nie możemy się dać rozgrywać w tej sytuacji i że musimy wszyscy stać przy Ukrainie - wspierać ją na różne sposoby - mówił. Duda. Wymienił tu wsparcie infrastrukturalne, sprzętowe, militarne oraz finansowe. Dodał, że potrzebne jest przygotowanie pakietu sankcji wobec Rosji na wypadek, gdyby dokonała ataku na Ukrainę. - Sankcji, które będą rzeczywiście bardzo mocno odczuwalne, dotkliwe - wyjaśnił. Prezydent: Będziemy pytali Macrona o spotkanie z Putinem Prezydent zaznaczył, że wtorkowe spotkanie w formacie Trójkąta Weimarskiego "jest bardzo ważne z punktu widzenia budowania polityki bezpieczeństwa". - Z całą pewnością będziemy pytali z kanclerzem Niemiec prezydenta Emmanuela Macrona o jego wrażenia z wczorajszego spotkania z prezydentem Putinem - powiedział. Prezydent Francji spotkał się w poniedziałek w Moskwie z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. - Długo rozmawiali, więc z całą pewnością to będzie ważny temat naszej dzisiejszej rozmowy - jak, w kontekście tego, co usłyszał prezydent Macron, co wszyscy usłyszeliśmy w wypowiedziach prezydenta Putina, w jaki sposób powinniśmy prowadzić działania w ramach NATO, w ramach UE - powiedział Andrzej Duda. Prezydent mówił również o tym, że cieszą go poniedziałkowe "wstępne zapowiedzi pana sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga o wzmacnianiu wschodniej flanki". "Z satysfakcją przyjąłem przybycie amerykańskich żołnierzy, którzy wzmacniają obecność sojuszniczą tu, na wschodniej flance" - kontynuował. Andrzej Duda wyraził przekonanie, że "w tym kierunku powinniśmy działać i absolutnie nie cofać się, nie dać się Rosji zastraszyć, dlatego że wtedy Ukraina rzeczywiście znajdzie się w niebezpieczeństwie". - Jeżeli NATO zacznie się cofać, niebezpieczeństwo będzie wzrastało. Wielokrotnie widzieliśmy już ten obraz niestety, dlatego NATO musi twardo działać razem, jak powiedziałem, solidarnie, mocno i to, że zamiast się cofać, NATO zwiększa tu swoją obecność, wzmacnia wschodnią flankę, to z całą pewnością jest dobry kurs" - ocenił prezydent. "Cieszę się, bo dzięki temu wzmacnia się także poczucie naszego bezpieczeństwa i chciałbym, byśmy dalej w ten sposób działali - zaznaczył. Duda: Mam nadzieję, że projekt o SN zakończy spór z Brukselą Prezydent mówił, że w poniedziałek na spotkaniu z szefową KE rozmawiał m.in. o złożonym przez niego projekcie ustawy o Sądzie Najwyższym, który "ma doprowadzić do zakończenia sporu pomiędzy Warszawą a Brukselą". - Mam nadzieję, że ten projekt zakończy spór. Widziałem wczoraj optymizm w rozmowie i w tonie przewodniczącej Komisji Europejskiej. Powiedziała, że cieszy się ze złożenia tego projektu, że to z całą pewnością jest krok we właściwym kierunku - dodał. Duda powiedział, że ma nadzieję, że negocjatorzy rządowi doprowadzą ostatecznie do zamknięcia tematu, zawarcia porozumienia, a przede wszystkim uruchomienia środków z Europejskiego Planu Odbudowy dla Polski. Groźba inwazji Rosji na Ukrainę Pod koniec ubiegłego roku Rosja, która skoncentrowała przy granicach Ukrainy ponad 100 tys. żołnierzy, sformułowała szereg żądań wobec USA i NATO, nazywając je propozycjami w sprawie gwarancji bezpieczeństwa. Rosja domaga się prawnych gwarancji nierozszerzenia NATO m.in. o Ukrainę; kraje Sojuszu wykluczyły już spełnienie tego postulatu. W przypadku niezrealizowania żądań Moskwa zapowiada kroki, w tym militarne, chociaż nie precyzuje, jakie mogłyby to być działania. Ukraina i państwa zachodnie uważają, że skoncentrowanie żołnierzy przy ukraińskiej granicy przez Rosję ma służyć wywarciu presji na Kijów i wspierające go stolice. Eksperci wojskowi oraz zachodnie rządy mówią o realnej groźbie rosyjskiej agresji.