Andrzej Duda mówił, że chciałby usłyszeć zdania klubów, marszałka Sejmu i prezydium Trybunału na temat wyborów członków tego gremium. Dodał, że jest ważne, aby przedyskutować tę sprawę jeszcze w tym tygodniu, zwłaszcza że w czwartek ma się nią zająć sam Trybunał. Z zaproszenia mają skorzystać Platforma Obywatelska, Nowoczesna i Polskie Stronnictwo Ludowe. Przewodniczący klubu PO Sławomir Neumann liczy, że spotkanie będzie owocne i nie będzie tylko "odhaczeniem w kalendarzu". "Wierzę, że jest szansa, że pan prezydent pochyli się nad sprawą poważniej i pewna refleksja go najdzie: że nie można dewastować Trybunału Konstytucyjnego" - mówił Neumann. U prezydenta będzie też przedstawiciel Nowoczesnej. Rzeczniczka Nowoczesnej Kamila Gasiuk-Pihowicz chwaliła w rozmowie z IAR inicjatywę Andrzeja Dudy. "Dobrze, że jest możliwość rozmowy i że będziemy mogli ten temat rozważyć w obecności prezydenta" - powiedziała. Z zaproszenia cieszy się też PSL. "Cieszę się, że pan prezydent Andrzej Duda pozytywnie odpowiedział na apel PSL i jednak zorganizuje konsultacje ws. galimatiasu wokół TK" - napisał na Twitterze lider ludowców, Władysław Kosiniak-Kamysz. Spór o Trybunał Konstytucyjny Po wyborach parlamentarnych Sejm uchwalił nowelizację ustawy o Trybunale Konstytucyjnym autorstwa PiS, przewidującą m.in. ponowny wybór pięciu sędziów TK. Posłowie PO, Nowoczesnej i PSL opuścili salę Sejmu tuż przed głosowaniem projektu nowelizacji . "Za" głosowali posłowie PiS (229 oddanych głosów) i posłowie Kukiz'15 (37 oddanych głosów). "To za sprawą Platformy Obywatelskiej Trybunał Konstytucyjny stał się instytucją partyjną. My chcemy to zmienić w imię interesów ogromnej większości Polaków" - uzasadniał decyzję PiS prezes Jarosław Kaczyński.