W sobotę (13.czerwca) w Brzegu Andrzej Duda mówił o LGBT: "Próbuje się nam, proszę państwa, wmówić, że to ludzie. A to jest po prostu ideologia. (...) Jeżeli ktoś ma jakiekolwiek wątpliwości, czy to jest ideologia, czy nie, to niech sobie zajrzy w karty historii i zobaczy, jak wyglądało na świecie budowanie ruchu LGBT, niech zobaczy jak wyglądało budowanie tej ideologii, jakie poglądy głosili ci, którzy ją budowali". Wypowiedzi ubiegającego się o reelekcję prezydenta odbiły się echem także w zagranicznych mediach. W niedzielę Duda zabrał głos w tej sprawie."Znów w ramach brudnej walki politycznej moje słowa wyrywa się z kontekstu. Naprawdę wierzę w różnorodność i równość" - napisał na Twitterze, odnosząc się do Agencji Reutera, "The New York Times", agencji Associated Press, "The Guardian" i "Financial Times". Dalej prezydent pisze: "Jednocześnie poglądy każdej z mniejszości nie mogą być narzucane większości pod fałszywą postacią tolerancji. W naszych czasach prawda stała się małym, przestraszonym stworzeniem, które kryje się przed o wiele silniejszą poprawnością". "Wierzę w świat, gdzie prawdy takie jak MeToo, mają swoją bezpieczną przestrzeń. Gdzie możemy wyrażać swoje myśli. Gdzie słowa nie są przeinaczane. Wierzę w tolerancję dla różnych punktów widzenia, więc przestańcie szerzyć fałszywe informacje" - dodał. Co pisały zagraniczne media? W depeszy z Brzegu agencja Reutera zwracała uwagę, że polski prezydent porównał ideologię LGBT do doktryny komunistycznej. "Prezydent Andrzej Duda jest sojusznikiem rządzącej nacjonalistycznej Partii Prawa i Sprawiedliwości (PiS), która odrzuca promowanie praw lesbijek, gejów, biseksualistów i osób transpłciowych (LGBT), jako zagraniczny wpływ, podważający tradycyjne polskie wartości" - wyjaśniały dalej polskie korespondentki brytyjskiej agencji prasowej. Depeszę Reutersa podał m.in. "The New York Times". Także dziennik "Financial Times" i agencja Associated Press w nagłówkach zaznaczyły, że według Andrzeja Dudy LGBT jest gorsze niż komunizm.Zauważono także, że Duda zgodził się z innym politykiem obozu rządzącego (posłem Jackiem Żalkiem - red.), który powiedział, że LGBT to nie ludzie, a ideologia".