2 kwietnia to 18. rocznica śmierci papieża Jana Pawła II. Na antenie TVP 1 i TVP Info kościelnego monarchę wspominał prezydent Andrzej Duda. - Jeżeli jakieś pokolenie nazywane jest pokoleniem JPII to z całą pewnością jest to moje pokolenie - powiedział Duda. - Dziś patrzę na Ojca Świętego z dwóch punktów widzenia: z jednej strony jako na wspaniałego człowieka, wielkiego kapłana, z drugiej - wielkiego polityka, mega twardego, który nigdy nie zapomniał o swojej ojczyźnie - stwierdził. Duda powiedział, że w jego politycznej karierze towarzyszy mu zdjęcie Jana Pawła II i prezydenta USA Ronalda Reagana. - Na tym zdjęciu jest dwóch mężczyzn: jeden niezwykle potężny, to ten w ciemnym garniturze i jeden w bieli, wielki. Prezydent Stanów Zjednoczonych Ronald Reagan i nasz Jan Paweł II. Dwóch ludzi - mam absolutne przekonanie - dzięki którym odzyskaliśmy wolność - powiedział. Andrzej Duda o 1989 roku Andrzej Duda, mówiąc o zasługach Jana Pawła II dla Polski, wspominał rok 1989. Jak stwierdził, odzyskać wolność udało się wówczas dzięki "Solidarności" i walczącym o to ludziom, a także dzięki duchowemu wzmocnieniu ze strony papieża. Zapytany o to, dlaczego dziś papież jest "okrutnie atakowany, a jego świętość jest stawiana w wątpliwość", prezydent odpowiedział: - Ogromnie mnie to boli jako człowieka wierzącego. Ale jako polityk, wiem co oni robią. Jak dodał, Jan Paweł II "skierował nas do Unii Europejskiej". - Papież widział, jaka jest Unia, jaki jest zachód Europy. Powiedział: "Idźcie do Unii, ale nieście tam wasze wartości. Idźcie z tym systemem wartości. Zatrzymajcie proces laicyzacji". To dlatego tak z nim walczą - powiedział Duda. - Gdyby w jakichkolwiek esbeckich dokumentach były dowody na to, żeby osobę Jana Pawła II zniszczyć - komuniści by to zrobili - stwierdził prezydent RP. Andrzej Duda podkreślił, że papież wiedział, że "komunizm jest śmiertelnym zagrożeniem dla człowieka, dla wiary".