Prezydent pytany o bojkot jego zaprzysiężenia podczas Zgromadzenia Narodowego przez Koalicję Obywatelską, dziękował wszystkim, którzy wzięli udział w uroczystości, w tym byłemu prezydentowi Aleksandrowi Kwaśniewskiemu. Duda zauważył, że on oraz Kwaśniewski mają odmienne poglądy, ale często spotykali się i rozmawiali na różne tematy. "Jestem wdzięczny prezydentowi za ten bardzo propaństwowy gest, jakim jest jego obecność dzisiaj (6 sierpnia). Odbieram to także jako gest pewnej serdeczności, solidarności międzyprezydenckiej ze mną. Bardzo się cieszę, że był, pokazał klasę i to, że państwo polskie jest ważniejsze niż różnice w poglądach. Różnice w poglądach będą, a państwo polskie musi trwać" - podkreślił prezydent Duda.