Prezydent zaznaczył, że "Żołnierze Wyklęci w imię najwyższych zasad podjęli bój ze złem i zniewoleniem, choć nie mieli szans zwyciężyć". "Potomność jednak im przyznała rację. Współcześnie to oni okazali się zwycięzcami w nierównych zmaganiach toczonych z nieprzyjacielem" - podkreślił. Prezydent skierował swoje wystąpienie do osób uczestniczących w niedzielę na Jasnej Górze w uroczystościach pierwszej Pielgrzymki Kombatantów Podziemia Antykomunistycznego, określanej też jako Pielgrzymka Żołnierzy Wyklętych. Przybyło na nią blisko 60 żyjących weteranów. Prezydenta reprezentował jego doradca dr hab. Andrzej Waśko. "Nasz naród odrzucił kłamstwo" W liście do uczestników pielgrzymki Andrzej Duda napisał m.in., że epopeja powstania antykomunistycznego weszła na trwałe do kanonu polskich dziejów, a "prawda o drugiej konspiracji, o powszechnym oporze Polaków przeciwko powojennej sowietyzacji, o heroicznych walkach oddziałów 'leśnych', jest dziś fundamentem niepodległej Rzeczypospolitej". "Nasz naród odrzucił kłamstwo szerzone przez dziesięciolecia w propagandzie komunistycznej. Ta głęboka zmiana w świadomości społecznej, której w ostatnich czasach byliśmy uczestnikami i świadkami, stanowi prawdziwy historyczny przełom" - ocenił prezydent. "Rzecz niezmiernej wagi" Za "rzecz niezmiernej wagi" Andrzej Duda uznał, że w roku świętowania stulecia odrodzenia ojczyzny, można bez wahania mówić, że "teraz - wyzwoliwszy się ponownie spod narzuconej nam władzy i objąwszy we władanie suwerenne państwo - my, Polacy, ostateczne wybiliśmy się na niepodległość". "Wybiliśmy się na niepodległość w wymiarze instytucjonalnym, państwowym. Ale równie ważne, a może jeszcze ważniejsze nawet jest to, że wybiliśmy się na niepodległość w wymiarze duchowym. Ocaliliśmy swoją tożsamość i pamięć o tym, kto - w najtrudniejszych dla naszej wspólnoty czasach terroru i opresji dwóch reżimów totalitarnych: III Rzeszy Niemieckiej i Rosji Sowieckiej oraz jej satelitów - był prawdziwym bohaterem wolnej Polski, a kto jej ciemiężcą i zdrajcą" - napisał. "To wielki triumf" "Wyklęci przez komunistów żołnierze powstania antykomunistycznego otaczani są dzisiaj czcią i szacunkiem władz państwowych i całego narodu polskiego. Ich patriotyzm, odwaga i niezłomność stanowią wzór, do którego spontanicznie odwołuje się zwłaszcza młode pokolenie" - podkreślił prezydent. "To wielki triumf naszych szlachetnych, prawych, zawsze wiernych Ojczyźnie rodaków, którzy w imię zasad najwyższych, konstytuujących naszą wspólnotę, podjęli bój ze złem i zniewoleniem, chociaż nie mieli szans zwyciężyć. To im potomność przyznała rację. Dla nas, współczesnych, to oni okazali się zwycięzcami w nierównych zmaganiach toczonych z nieprzyjacielem" - ocenił Andrzej Duda. "Dlatego bardzo się cieszę, że w całym kraju, a także poza granicami z roku na rok odbywają się coraz liczniejsze uroczystości upamiętniające drugą konspirację" - napisał prezydent. Prezydent nawiązał też do odsłoniętej tego dnia w jasnogórskiej Kaplicy Pamięci Narodu tablicy poświęconej Żołnierzom Wyklętym. "Jesteśmy im to winni, aby w tym miejscu, które było świadkiem tak wielu ważnych momentów w naszej historii, również czyny Niezłomnych zostały zapisane na zawsze" - wskazał. Podziękował inicjatorom wmurowania tablicy i wszystkim, którzy przyczyniają się do krzewienia ideałów Żołnierzy Wyklętych. "Stoją oni dziś w długim szeregu naszych rodaków zasłużonych dla sprawy wolnej, niepodległej Rzeczypospolitej i jestem przekonany, że jak długo istnieć będzie nasz naród i suwerenne państwo, tak długo czcić będziemy ich czyny bojowe i konspiracyjne, a z ich przykładu czerpać będą następne generacje Polek i Polaków" - wskazał Andrzej Duda. Mateusz Babak