- Dzisiaj potrzebne są zmiany, zdecydowana naprawa, odejście od komercjalizacji (...) Potrzebna jest debata nad tym jak naprawić stan polskiej służby zdrowia, jak doprowadzić do tego, żeby młodzi ludzie, lekarze nie wyjeżdżali za granicę, żeby więcej było lekarzy w Polsce, żeby nie było sytuacji, jak jest obecnie w Polsce, że brakuje pielęgniarek, dlatego, że są bardzo nisko wynagradzane - powiedział Duda w trakcie konferencji prasowej, która odbyła się w szpitalu w Grójcu. Duda zaznaczył, że polskie pielęgniarki pracują "ponad siły" i jest ich znacznie za mało. Jak podkreślił debata nt. służby zdrowia powinna odbywać się pod auspicjami prezydenta. Zwrócił uwagę na konieczność poprawy dostępu do usług medycznych i wydłużające się kolejki do specjalistów. Zaznaczył, że "ruch przekształcenia polskiej służby zdrowia w kierunku jej komercjalizacji, a w wielu przypadkach w efekcie prywatyzacji, nie przyniósł poprawy dostępu do usług medycznych". Kandydat PiS podkreślił ponadto, że ponad 30 proc. pacjentów nie jest w stanie wykupić recept ze względów materialnych. - Czas powrócić do służby zdrowia takiej, która lekarzom nakazuje nie liczyć, tylko leczy - powiedział. Powołał się na słowa b. ministra zdrowia Zbigniewa Religi, że lekarz ma przede wszystkim służyć pacjentom. - Polska służba zdrowia potrzebuje uczciwego podejścia, dobrego zarządzania, nowoczesności, informatyzacji, elektronicznej karty pacjenta, elektronicznych recept - podkreślił Duda.