Według środowej zapowiedzi MON decyzja o przekazaniu Agencji pięciu samolotów: Tu-154, czterech Jaków-40 oraz śmigłowca Bell-412 zostanie podjęta do końca tygodnia. Golińska dodała, że po podpisaniu korekty do tegorocznego planu przekazywania Agencji mienia zbędnego wojsku AMW rozpocznie - w uzgodnieniu ze stroną wojskową - procedurę przejęcia samolotów i śmigłowca. Po ustaleniu sposobu zagospodarowania maszyn i ceny wywoławczej mienie to trafi do sprzedaży, a pieniądze ze sprzedaży zasilą Fundusz Modernizacji Sił Zbrojnych RP. Agencja nie wyklucza, że aby ustalić cenę wywoławczą każdego z przejętych statków powietrznych, skorzysta z wiedzy ekspertów lotniczych oraz rzeczoznawcy, którzy pomogą w oszacowaniu wartości rynkowej. Procedura sprzedaży samolotów w przetargu będzie zależała przede wszystkim od tego, czy zostaną one zakwalifikowane jako "mienie koncesjonowane", czy trafią do AMW jako pozbawiony wyposażenia wojskowego sprzęt cywilny (mienie niekoncesjonowane). W pierwszym przypadku zostanie zorganizowany pisemny przetarg publiczny na sprzedaż sprzętu koncesjonowanego. Będą mogły przystąpić do niego podmioty mające odpowiednią koncesję. Jeśli natomiast samoloty i śmigłowiec nie zostaną zakwalifikowane jako koncesjonowane, ich nabywcą - w ramach ustnego lub pisemnego przetargu publicznego - może zostać każdy, kto wpłaci wymagane wadium i zaproponuje najwyższą cenę. Przed publikacją ogłoszenia o przetargu AMW planuje przeprowadzić analizę rynku i akcję promocyjną informującą o zamiarze sprzedaży. Zgodnie z ustawą 93 proc. środków ze sprzedaży każdego z przekazanych AMW statków powietrznych trafi na Fundusz Modernizacji Sił Zbrojnych. Rozformowanie 36. Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego i pozostawienie jedynie eskadry śmigłowców do obsługi lotów VIP było - obok dymisji kilkunastu oficerów, w tym trzech generałów w związku z katastrofą smoleńską - pierwszą decyzją ogłoszoną po objęciu stanowiska szefa MON przez Tomasza Siemoniaka na jego wspólnej konferencji prasowej z premierem Donaldem Tuskiem. Tusk zapowiedział, że przewozy najważniejszych osób w państwie na większych dystansach, wymagających użycia samolotów, będą wykonywane już wyłącznie w ramach cywilnej we współpracy z PLL LOT, do których należą dwa samoloty Embraer-175 czarterowane przez MON na potrzeby przelotów VIP od lata zeszłego roku. Do 10 kwietnia ubiegłego roku 36. splt dysponował dwoma samolotami Tu-154. Po katastrofie jednostce pozostał jeden samolot, który wówczas przechodził remont w Rosji.