W samym tylko Śląskiem na wolność wyjdzie około dwustu skazanych za jazdę po alkoholu rowerem. Nie mniej będzie też pozostałych, czyli osób skazanych za drobne kradzieże, paserstwo czy przywłaszczenie.- Liczymy się z tym, że kilkuset skazanych może opuścić więzienne mury - mówi rzecznik służby więziennej w województwie śląskim Justyna Bednarek. Wypuszczani więźniowie muszą odebrać to, co zostawili w depozycie, ale też powinni dostać odzież dostosowaną do pory roku i - jak trzeba - także pieniądze na powrót do domu. Z więzień na pewno natomiast nie wyjdą teraz ci, którzy równocześnie odsiadują też wyroki za inne, cięższe przestępstwa. Marcin Buczek Magdalena Jadach