W komunikacie, zamieszczonym przez biuro rzecznika prasowego amerykańskiej ambasady, podano, że ustawa JUST wymaga od Departamentu Stanu przedłożenia Kongresowi USA jednorazowego raportu do listopada 2019 roku. "Ten jednorazowy raport będzie zawierał ocenę przepisów prawnych i polityk poszczególnych krajów, które w 2009 r. przyjęły Deklarację z Terezina podczas konferencji poświęconej aktywom z okresu Holokaustu w zakresie identyfikacji, zwrotu lub restytucji aktywów bezprawnie zajętych lub przekazanych w okresie Holokaustu" - czytamy. Jak przekazano, "ustawa JUST jest narzędziem umożliwiającym ocenę postępów krajów w wypełnianiu zobowiązań wynikających z tejże deklaracji". W komunikacie wytłumaczono również, że Deklaracja z Terezina "odnosi się do osób, które przeżyły Holokaust oraz innych ofiar nazistowskich prześladowań". Deklaracja ponadto "wzywa kraje, które ją przyjęły, do podjęcia działań dotyczących identyfikacji, zwrotu lub restytucji aktywów bezprawnie zajętych w okresie Holokaustu, w tym: zwrotu lub restytucji bezprawnie zajętego mienia, w tym mienia religijnego lub komunalnego; zwrotu mienia, bez ustanowionego spadkobiercy, w celu pomocy osobom ocalałym z Holokaustu, które znajdują się w potrzebie; dokonania postępu w zaspokajaniu roszczeń obywateli, którzy przeżyli Holokaust i członków ich rodzin". Deklaracja z Terezina "wzywa również poszczególne kraje do rozwiązania kwestii dzieł sztuki skonfiskowanych lub zrabowanych przez nazistów; zwrotu dóbr kultury oraz judaików; zapewnienia dostępu do dokumentów archiwalnych; promowania edukacji, badań, ochrony pamięci i ważnych miejsc upamiętniających Holokaust; oraz zapewnienia godnych warunków życia dla osób ocalałych z Holokaustu" - napisano w komunikacie ambasady. Wskazano, że "Polska i Stany Zjednoczone należały do grupy 46 krajów, które zatwierdziły Deklarację z Terezina w trakcie konferencji poświęconej aktywom z okresu Holokaustu". W komunikacie zwrócono uwagę, że "Stanom Zjednoczonym chodzi o to, aby restytucja była sprawiedliwa i równa wobec wszystkich ofiar bez względu na narodowość, religię i pochodzenie etniczne". "Ustawa JUST nie oskarża Polski" "Ustawa JUST nie oskarża Polski o współudział w nazistowskich zbrodniach podczas II wojny światowej. Stany Zjednoczone uznają, że Polska była ofiarą hitlerowskiej agresji" - zaznaczono. Następnie podkreślono, że "ustawa JUST nie jest wymierzona przeciwko żadnemu państwu, ani nie traktuje jakiegokolwiek państwa w sposób szczególny". "Polska jest jednym z 46 państw, które objęte są ustawą JUST" - dodano. "Ustawa JUST nie wymaga, aby jakikolwiek kraj wypłacał pieniądze pojedynczym osobom, obcym rządom lub międzynarodowym organizacjom z racji zwrotu mienia łącznie z bezspadkowym z okresu Holokaustu. Kongres amerykański zmierza do tego, aby kwestie te zostały rozwiązane" - napisano w komunikacie, wskazując że "żadne sankcje nie znajdują umocowania na mocy ustawy JUST". "Przeważająca większość roszczeń obywateli amerykańskich z okresu Holokaustu nie była objęta porozumieniem odszkodowawczym z 1960 roku. W lipcu 1960 Stany Zjednoczone podpisały umowę z Polską, na mocy której rząd polski przejął odpowiedzialność za wypłatę odszkodowań dla obywateli amerykańskich, którzy byli obywatelami amerykańskimi w czasie, gdy ich majątek w Polsce był upaństwowiony przez ówczesny rząd komunistyczny" - czytamy. "Obywatele polscy, których majątek został zajęty w czasach Holokaustu, a którzy później wyemigrowali do Stanów Zjednoczonych i stali się obywatelami amerykańskimi lub których potomkowie stali się obywatelami amerykańskimi, nie są objęci umową z 1960 roku. Wciąż mogą oni dochodzić swoich utraconych dóbr na podstawie polskiego prawa i procedur administracyjnych" - tłumaczy na stronie ambasada USA w Polsce. I na koniec informuje, że "po przedłożeniu raport wynikający z ustawy JUST stanie się dokumentem publicznym, dostępnym dla każdego do wglądu".