- Jestem w Polsce już prawie 2,5 roku. Warszawa mnie naprawdę zachwyciła, przede wszystkim pod kątem rozwoju miasta - powiedział Aldo Amati w rozmowie z Polsat News. - Obok ambasady mamy wielki wieżowiec w budowie. Pewnie za mniej niż rok będzie już gotowy. Stworzenie tylu wieżowców w tak krótkim czasie to najlepszy dowód, z jaką dynamiką rozwija się to miasto. Jestem przekonany, że Polska za 10 lat odegra kluczową rolę w Europie - przekonywał włoski dyplomata. Amati przyznał również, że polscy piłkarze we Włoszech mają świetną renomę. - Takie nazwiska, jak Wojciech Szczęsny, Piotr Zieliński albo Bartosz Bereszyński, weszły już na dobre do codziennego języka Włochów, którzy przecież non stop rozmawiają o piłce. Ostatnio, kiedy Juventus odpadł z Ligi Mistrzów, do rozmowy po meczu dziennikarze zaprosili Szczęsnego, który oczywiście nie był w najlepszym nastroju - powiedział.- Bez wątpienia Polska jako kraj zyskuje na popularności dzięki tym piłkarzom. Oni przełamują także stereotypy dotyczące Polaków, które funkcjonują w naszym kraju. Nie zapominajmy, że niektóre włoskie gazety, ale także te europejskie, piszą głównie o kontrowersjach, a mniej wspominają o ogromnym postępie i zmianie, która dokonała się w społeczeństwie polskim i ogromnym postępie ekonomicznym - stwierdził Amati.Cały wywiad w Polsat News.