"Polska istnieje dzisiaj dzięki zwycięstwu Związku Radzieckiego w II wojnie światowej. Gdyby nie było tego zwycięstwa, to nie byłoby na tej ziemi ani Polski, ani Polaków. Wiadomo, jaki los wodzowie III Rzeszy gotowali temu krajowi i jego narodowi" - powiedział Andriejew. "Z tego powodu, jeśli już mówić o długach, to Polska ma dług nie do spłacenia przed Rosją i przed innymi państwami byłego Związku Radzieckiego" - dodał. Ambasador stwierdził także, że próby zrewidowania historii II wojny światowej nie są nowe. "Teraz zbliża się 75. rocznica zwycięstwa narodu radzieckiego w Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej. Po raz kolejny całemu światu przypomniane zostanie, kto pokonał faszyzm, kto wniósł decydujący wkład w zwycięstwo (...), kto wziął najaktywniejszy udział w formowaniu powojennego systemu stosunków międzynarodowych" - powiedział. "To nie wpisuje się w obecną wizję zachodnich partnerów, czy jak wolicie - oponentów. Wizję tego, jak powinien być urządzony świat dzisiejszy" - powiedział dyplomata. Jako Wielką Wojnę Ojczyźnianą w Rosji określa się tę część II wojny światowej w latach 1941-1945, gdy ZSRR walczył po stronie koalicji antyhitlerowskiej. Wypowiedź Andriejewa dla prasy przekazały rosyjskie media. Ambasador Rosji w Warszawie reprezentuje swój kraj w poniedziałek na obchodach w Polsce 75. rocznicy wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz-Birkenau.