W wystąpieniu programowym prezes Naprzód Polsko Janusz Dobrosz podkreślił, że jego ugrupowanie chce zabiegać o "realne interesy Polski", czego - jego zdaniem - nie robią zajęte sporem politycznym PO i PiS. "Trzymając się tradycji chcemy być i będziemy nowocześni" - oświadczył. Dodał, że jego formacja jest przeciwna wprowadzaniu Traktatu z Lizbony. Jak powiedział, Naprzód Polsko chce reformy dopłat dla rolników w Unii Europejskiej, tak aby Polacy mogli otrzymywać większe środki. - Za Polski szlacheckiej przywiązali chłopa do ziemi, dzisiaj przywiązali go do urzędnika europejskiego. My go odwiążemy - zapowiedział. - Chcemy Europy ojczyzn, tożsamych państw, opartych o dekalog chrześcijański - dodał. Jego zdaniem, Polska powinna mieć silną zawodową armię, ale powinna także powstać struktura na kształt amerykańskiej Gwardii Narodowej. Politykę gospodarczą Naprzód Polsko przedstawił przewodniczący jej rady politycznej, eurodeputowany Dariusz Grabowski. Za priorytety uznał m.in wsparcie przedsiębiorstw rodzinnych i obniżenie stawek podatku VAT, szczególnie w budownictwie. Jego zdaniem, państwo powinno dotować rozwój budownictwa socjalnego i spółdzielczego. Europoseł nie wykluczył, że w związku ze złymi wynikami funduszów emerytalnych będzie konieczna ich - jak się wyraził - "renacjonalizacja". Największe owacje w czasie przemówienia wiceprezesa Naprzód Polsko Bogdana Pęka wzbudziły słowa: Żarty się skończyły!. Jak powiedział prezes Naprzód Polsko Janusz Dobrosz, cały czas toczą się rozmowy o współpracy zarówno z Prawicą Rzeczypospolitej, UPR i innymi organizacjami. Dodał, że trwają negocjacje ze środowiskiem związanym z Radiem Maryja. Na kongresie deklarację o współpracy ideowej i programowej z Naprzód Polsko podpisał prezes stronnictwa PSL "Piast" Zdzisław Podkański.