Z danych zgromadzonych w BIG InfoMonitor wynika, że na koniec maja prawie 282 tys. osób nie wywiązywało się z płacenia dzieciom alimentów. Zaległości z tego tytułu wynoszą już prawie 11,4 mld zł, a gminy współpracujące z rejestrem stale przekazują informacje o kolejnych dłużnikach - czytamy w komunikacie. "Czas pandemii nie spowodował zmniejszenia się liczby tych zgłoszeń. W pierwszym półroczu tego roku gminy dopisały prawie 14 tys. nowych dłużników alimentacyjnych. Liczba ta jest porównywalna do analogicznego okresu z ubiegłego roku. W czerwcu do bazy dłużników trafiło 2 261 'alimenciarzy'" - podano. Problem w całej Polsce Problem długów alimentacyjnych dotyka całej Polski, ale najbardziej doskwiera opiekunom dzieci z województw: śląskiego, mazowieckiego i dolnośląskiego. W każdym z nich zadłużenie przekracza miliard złotych. Według danych BIG to mężczyźni stanowią przytłaczającą większość dłużników alimentacyjnych - 94 proc. Rekordziści Średni dług na osobę w kraju przekracza już 40 tys. zł, a w dziesięciu województwach jest jeszcze wyższy. Zaległości rekordzistów są znacznie wyższe. Na pierwszym miejscu jest 49-letni mieszkaniec Mazowsza z długiem wynoszącym 640 tys. zł, drugą i trzecią pozycję niechlubnego rankingu zajmują 42- i 41-letni ojcowie z Wielkopolski, zadłużeni wobec dzieci na 590 tys. zł i 575 tys. zł - czytamy.