Akt oskarżenia wobec Waldemara G. Donald Tusk zabrał głos
"Jest akt oskarżenia wobec byłego rektora i adwokata Waldemara G. Prokuratura zarzuca mu oszustwa i przekupstwo" - napisał na platformie X Donald Tusk. Szef rządu podkreślił, że oskarżony "wśród wielu aktywności reprezentował rząd Morawieckiego i Polskę przed Trybunałem Sprawiedliwości UE".

O szczegółach sprawy poinformowała, w oficjalnym komunikacie, Prokuratura Krajowa. Jak przekazano, 12 czerwca do Sądu Okręgowego w Warszawie trafił akt oskarżenia przeciwko 66-letniemu adwokatowi Waldemarowi G., 60-letniej Ewie P. i 40-letniej Joannie K.-W.
"Oskarżeni stoją pod zarzutami powoływania się na wpływy, w tym w prokuraturach, sądach oraz jednostkach policji i podejmowania się, w zamian za korzyści majątkowe, pośrednictwa w załatwieniu różnego rodzaju spraw w tych instytucjach" - napisano.
"Wymienionym zarzuca się także doprowadzanie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem ustalonych osób w celu osiągnięcia korzyści majątkowych, za pomocą wprowadzania ich w błąd co do możliwości pozytywnego załatwienia spraw, polegających m.in. na odroczeniu wykonania kary pozbawienia wolności, uchyleniu tymczasowego aresztowania czy "załatwieniu" niskiego wymiaru kary" - dodano.
W komunikacie podkreślono, że oskarżeni przyjmowali od swoich klientów pieniądze w różnych wysokościach. Kwoty oscylowały w granicach 200-300 tys. zł.
Akt oskarżenia Waldemara G. Premier o "reprezentowaniu rządu Morawieckiego"
Na komunikat Prokuratury Krajowej, w mediach społecznościowych, zareagował premier Donald Tusk. Szef rządu przypomniał, że Waldemar G. był zaangażowany m.in. w reprezentowanie rządu Prawa i Sprawiedliwości pod przewodnictwem Mateusza Morawieckiego.
"Jest akt oskarżenia wobec byłego rektora i adwokata Waldemara G. Prokuratura zarzuca mu oszustwa i przekupstwo (w sumie jedenaście przestępstw). Oskarżony wśród wielu aktywności reprezentował rząd Morawieckiego i Polskę przed Trybunałem Sprawiedliwości UE. Serio!" - napisał.
Akt oskarżenia byłego rektora jednej z warszawskich uczelni skomentował także prokurator generalny Adam Bodnar.
- To taki dość znany prawnik, nauczyciel akademicki, znany z tego, że reprezentował Polskę przed Trybunałem Sprawiedliwości UE jako pełnomocnik premiera Morawieckiego. Ma kilka zarzutów sformułowanych w akcie oskarżenia dotyczące powoływania się na wpływy w różnych instytucjach państwowych - mówił w Radiowej Jedynce.