Sebastianowi Ś. i Henrykowi G. zarzuca się wyjątkowo sadystyczne znęcanie się nad swoim współwięźniem z celi - Robertem K., a nawet próbę zabójstwa. Robert K. koszmar w celi przeżył blisko rok temu. Jak mówi Marzena Mikołajewicz z toruńskiej prokuratury, lista zarzutów wobec sadystycznych więźniów jest bardzo długa: systematyczne bicie i katowanie, gwałcenie, poniżanie. Jakby tego było mało, bandyci usiłowali też powiesić Roberta K. na sznurku. Prokuratura zamierza walczyć o najwyższy możliwy wymiar kary, w tym wypadku - dożywocie.