Coroczną akcję policji pod nazwą "Znicz" prowadzono od 31 października do 3 listopada. Podinsp. Radosław Kobryś z Biura Ruchu Drogowego KGP poinformował PAP, że w ciągu tych dni doszło do 268 wypadków, w których życie straciło 25 osób, a 346 zostało rannych. Policjanci zatrzymali 1 245 nietrzeźwych kierowców. Z danych policji wynika, że najtragiczniejsza była niedziela, kiedy zginęło dziewięć osób. Tego dnia policjanci mieli także najwięcej do czynienia z kierowcami pod wpływem alkoholu. Liczba wypadków w zestawieniu z okresem 31 października - 3 listopada 2018 r. spadła o 99. Ponadto rok temu w wypadkach było niemal dwa razy więcej ofiar i rannych. Zginęło wówczas o 23 osób więcej, a 116 osób więcej zostało poszkodowanych. W tym roku wzrosła natomiast liczba nietrzeźwych kierowców, których zatrzymano o 205 więcej. Podinsp. Kobryś zaznaczył, że m.in. ze względu na niemal dwukrotny spadek liczby ofiar, można by mówić o pewnym sukcesie. "Natomiast trudno to słowo przez gardło przechodzi, kiedy mówimy, że w cztery dni zginęło 25 osób" - wskazał. W akcji "Znicz" wzięło udział ponad 5 tys. policjantów drogówki, wspieranych przez funkcjonariuszy innych specjalności i Żandarmerię Wojskową. Funkcjonariusze działali przede wszystkim w okolicach cmentarzy i na drogach dojazdowych do nich.