"Branie" to już powszechny zwyczaj wśród młodzieży - ćpanie w szkole, na imprezach, dyskotekach, dla poprawy nastroju, by zmobilizować umysł przed ważnym egzaminem i wkuć materiał z całego półrocza. To proste, powszechne i akceptowane wśród rówieśników. W młodzieżowych grupach rówieśniczych wypada mieć narkotyki. Ich posiadanie daje pozycję w grupie, a o to chodzi każdemu dziecku. Co więcej, odmowa "brania" spotyka się często z towarzyskim ostracyzmem. Narkotyki, szczególnie te najgroźniejsze typu ekstazy, są kolorowe i kojarzone raczej z dobrą zabawą niż ze śmiertelnym zagrożeniem. W styczniu pojawiły się w Polsce pastylki UFO, nowy narkotyk z grupy tzw. speedów, czyli narkotyków stymulujących. Są bardzo tanie i przez to mogą trafić w ręce niemal każdego - jedna tabletka kosztuje zaledwie pięć złotych. Po jego zażyciu zmarły już co najmniej trzy osoby. Narkotyki można zaś kupić wszędzie: na ulicy, w dyskotece, w klubie. Używki można dosłownie zamówić przez telefon, tak jak pizzę czy obiad z chińskiej restauracji. Najbardziej jednak przerażające jest to, że można je kupić także w szkole. Dlatego na wiosnę Radio RMF FM rozpoczyna akcję pod hasłem "Nie wierzę narkotykom!". Chcemy pomóc w eliminowaniu z polskich szkół narkotyków. Narkotyków, które są śmiertelnym zagrożeniem. Szkoła powinna być wolna od narkotyków! Uruchomiona została infolinia narkotykowa - 022 630 6135. Dzwoniąc pod numer telefonu 0 804 200 200, możecie otrzymać narkotestery. Przez 13 tygodni, w każdy piątek, do jednej lub dwóch losowo wybranych szkół na terenie całej Polski przylatywać będzie żółty helikopter RMF FM, na pokładzie którego znajdować się będą gwiazdy polskiej sceny rockowej, filmu i teatru. Goście RMF FM będą rozmawiać z dziećmi, udowadniając im, że naprawdę można zostać "kimś" nie biorąc. Całej akcji w szkołach towarzyszyć będzie specjalny program na antenie RMF FM. Rodzicom w całej Polsce zostanie rozesłane kilkadziesiąt tysięcy specjalnych testerów, służących do sprawdzania, czy ich dziecko jest pod wpływem narkotyków.