Na leżącego na brzegu jeziora mężczyznę natrafił rano przypadkowy turysta, który wybierał się na Rysy. Mężczyzna leżał częściowo w lodowatej wodzie. Był przytomny, ale nie mógł się poruszać. Na razie nie wiadomo, dlaczego turysta znalazł się w wodzie. (mpw) Maciej Pałahicki