- Z całą pewnością nie ma czasu w tej chwili na nowe rozdania i nowe dzielenia stołków. Teraz ten rząd, który za wiele rzeczy odpowiada, powinien konsekwentnie ponieść odpowiedzialność za decyzje, które miały miejsce, i pokazać Polakom, jak wyjść z lockdownu, który został wprowadzony pod jego rządami - powiedziała niezrzeszona posłanka Agnieszka Ścigaj w rozmowie z Piotrem Witwickim w programie "Gość Wydarzeń". "O ważnych dla Polaków sprawach mówi się ponad podziałami" - Nie jestem w żadnej formacji i nigdy w żadnej nie byłam - tłumaczyła Agnieszka Ścigaj. Wyjaśniała, że to sposób na pokazanie, że można być głosem tych, którzy nie czują się reprezentowani przez partie polityczne. Według nieoficjalnych informacji Polskiej Agencji Prasowej ze źródeł w Porozumieniu, zarówno Agnieszka Ścigaj, jak i Lech Kołakowski, którzy rozpoczęli współpracę z ugrupowaniem Gowina, mają głosować w Sejmie zgodnie z Porozumieniem. Posłowie - według źródeł - zobowiązali się, że w każdym głosowaniu będą głosować tak, jak partia Jarosława Gowina. Dotyczy to zarówno głosowania zgodnie ze Zjednoczoną Prawicą, jak i wówczas, gdy Porozumienie zdecyduje się głosować inaczej niż koalicjanci z PiS i Solidarnej Polski. Zapytana o to Ścigaj wyjaśniła, że dzisiejszy występ na konwencji Porozumienia to tylko jeden z elementów współpracy z szerokim zapleczem politycznym. - Bardzo się cieszę, że zostałam zaproszona, ale bardzo dobrze mi się też współpracuje z Koalicją Polską, z Kukiz'15 i cieszę się, że wiele o ważnych dla Polaków sprawach mówi się ponad podziałami - powiedziała. "Potrzebna jest przedsiębiorczość społeczna" - Gdybym na dzisiejszej konwencji nie wystąpiła, to pewnie mało kto dowiedziałby się, że w Polsce w polityce społecznej potrzebna jest przedsiębiorczość społeczna. To był też ważny element programu Władysława Kosiniaka-Kamysza. A ostatnio nie mówi się o tego typu sprawach, tylko pokazuje się walkę - podkreśliła. Dodała, że często pytana jest głównie o to, do jakiej formacji należy. Na pytanie o wymowę dzisiejszego manifestu politycznego, kiedy wystąpiła na konwencji Porozumienia, odpowiedziała: - To naprawdę nie jest manifest polityczny, tylko chęć zwrócenia uwagi na to, że przedsiębiorczość społeczna powinna się znaleźć w Nowym Ładzie, w programie odbudowy. I znalazła się dzięki temu, że kolejne ugrupowanie, czyli Porozumienie Jarosława Gowina, otwarło się na rozmowę. Cieszę się, że zostałam w tym temacie potraktowana jako specjalista, dlatego że zajmuję się nim 20 lat - powiedziała. Ścigaj podkreśla, że możliwość dialogu tworzy jej zdaniem nie tylko Porozumienie, lecz także Kukiz'15, PSL czy "wiele posłanek lewicy". - Wiem, że ten sposób pracy może być różnie nazywany i różnie oceniany, ale ja taką drogę wybrałam i dlatego pozostanę posłem niezależnym. Gdybym była posłem jakiegokolwiek ugrupowania, nikt by nawet nie chciał ze mną o tym rozmawiać - stwierdziła. Ścigaj: mogę być pomostem Na sugestię, że ma być pomostem między Kosiniakiem-Kamyszem a Gowinem, Ścigaj odpowiedziała, że chętnie będzie odgrywać rolę pomostu, "jeśli ktoś chce rozmawiać w przyzwoity sposób". - Chciałbym, żeby za stwierdzeniem, że nie powinna rządzić Zjednoczona Prawica, od razu szła propozycja, jak będzie wyglądać rząd po niej - powiedziała. Jej zdaniem czas nie sprzyja zmianom. - Obawiam się, że jeżeli dokonywalibyśmy w tej chwili wywrotów i zmian, to w następnych latach, zamiast zająć się odbudową polskiej gospodarki i tym, czego potrzebują Polacy, rok by nam zajęło dzielenie miejsc i stołków. Czy zatem rząd niech sobie będzie, bo jest gwarancją względnej stabilności? - Nie wiem, ale ten rząd za wiele rzeczy odpowiada i powinien konsekwentnie ponieść odpowiedzialność za decyzje, które wcześniej miały miejsce. Pokazać Polakom, jak wyjść z lockdownu, który został wprowadzony pod jego rządami. Posłanka stwierdziła też, że bliskie jej są rozwiązania w zakresie służby zdrowia, które proponują Andrzej Sośnierz czy Wojciech Maksymowicz. Bliski jest jej też program mieszkaniowy, przedstawiony na konwencji Porozumienia. Gowin o współpracy ze Ścigaj O współpracy z posłanką opowiedział w wywiadzie dla Tygodnika Interii Jarosław Gowin. - Z Agnieszką od dawna współpracowałem w naszym wspólnym okręgu krakowskim. Choć ona reprezentowała klub opozycyjny, a ja obóz rządowy, świetnie się rozumieliśmy. Pani poseł Ścigaj to osoba, dla której liczy się tylko interes obywateli. Cieszę się, że zdecydowała się podjąć współpracę z Porozumieniem - powiedział Gowin w Rozmowie #BezUników Piotra Witwickiego. Posłowie niezrzeszeni: była posłanka Kukiz'15 Agnieszka Ścigaj i były poseł PiS Lech Kołakowski zaczynają współpracę z Porozumieniem Jarosława Gowina. Jak podkreślił zastępca rzecznika partii Jan Strzeżek nie zostali oni członkami partii, ale będą ściśle współpracować. - Agnieszka Ścigaj i Lech Kołakowski dołączyli do wspólnoty Porozumienia, ale nie zostali członkami partii. Teraz zarówno Agnieszka Ścigaj, jak i Lech Kołakowski będą z nami ściśle współpracować w Sejmie. Bardzo doceniamy ich gigantyczne doświadczenie i zaangażowanie - powiedział zastępca rzecznika Porozumienia Jan Strzeżek. Zobacz też: Wiceminister przechodzi do Gowina. Będą kolejni?