Afera w Funduszu Sprawiedliwości. Wszyscy zatrzymani z zarzutami
- Wszyscy zatrzymani w sprawie Funduszu Sprawiedliwości usłyszeli zarzuty - przekazał rzecznik Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak. Śledczy wystosują ponadto wniosek o tymczasowy areszt wobec trzech osób, ponieważ istnieje ryzyko matactwa. - Całość tego obszernego materiału dowodowego będzie analizowana pod kątem uchylenia immunitetu politykom - zaznaczył prokurator.

- Sprawa ta nie jest motywowana politycznie. Każdy prokurator, który miałby ten materiał dowodowy przed sobą podjąłby takie same działania - powiedział prok. Przemysław Nowak z Prokuratury Krajowej. W jego opinii wrzawa polityczna wokół działań służb jest ponoszona przez polityków zamieszanych w sprawę Funduszu Sprawiedliwości.
Prokurator oznajmił, że postawiono zarzuty pięciu osobom - to czterech urzędników z departamentu funduszu resortu sprawiedliwości i jeden przedstawiciel fundacji Profeto.
Prokuratura Krajowa o aferze Funduszu Sprawiedliwości. Zatrzymani usłyszeli zarzuty
- Trzech z czterech urzędników, w tym była dyrektor departamentu oraz dwóch specjalistów z komisji konkursowej, usłyszeli zarzuty w związku z wypłatą środków pieniężnych w kwocie ponad 66 mln złotych podmiotowi, który nie spełniał wymogów formalnych. Działali wspólnie i w porozumieniu z Michałem O., który reprezentował ten podmiot - powiedział prokurator i podkreślił, że wypłata miała najprawdopodobniej charakter polityczny.
Prok. Przemysław Nowak podkreślił, że wobec trzech osób śledczy wystosują wniosek o tymczasowy areszt, ponieważ występuje ryzyko wystąpienia matactwa. - W dokumentacji poświadczono nieprawdę, jak również w sposób świadomy podwyższano ocenę dotyczącą kwestii merytorycznych, by na papierze ten podmiot spełniał wymagania niezbędne do otrzymania pieniędzy - dodał.
Areszt ma dotyczyć byłej dyrektor departamentu Funduszu Sprawiedliwości, jej zastępcy oraz Michała O. - Wszyscy podejrzani nie przyznają się do zarzucanych im czynów. Jedna osoba złożyła wyjaśnienia, które de facto - przynajmniej częściowo - potwierdzają treść tych zarzutów - zaznaczył.
- Całość tego obszernego materiału dowodowego będzie analizowana pod kątem uchylenia immunitetu politykom - stwierdził prokurator, jednak nie wskazał, o jakie osoby dokładnie chodzi.
Przeszukania w domu polityków. Prokuratura Krajowa zabrała głos
Śledczy poinformował również, że w środę dokonano kolejnych przeszukań w domu żony Zbigniewa Ziobry, a także w pokoju sejmowym Michała Wosia - łącznie działania podjęto wobec 25 osób.
- Samo przeszukanie może być inwazyjne, ale staraliśmy się je robić z maksymalnym umiarem (...) to jest tylko element poszukiwania dowodów i nie musi obciążać danej osoby - zaznaczył prokurator i podkreślił, że ten etap działań już się zakończył.
Jak dodał, służby nigdy nie informują poszczególnych osób o przeszukaniach, ponieważ wówczas działania byłyby bezprzedmiotowe. - Jeżeli w danym miejscu jest dana osoba, to wzywa się ją do wydania rzeczy dobrowolnie. (...) Jeżeli nikogo nie ma, to wchodzi się siłowo, to jest standard - ocenił przedstawiciel PK.
- Pan minister był zagranicą, my robiliśmy przeszukanie w Polsce, więc jak mieliśmy wezwać go do wydania rzeczy, skoro go tam nie było - powiedział prokurator, komentując przeszukanie domu byłego szefa MS. - Od samych godzi porannych, od około godz. 9, na miejscu obecny był pełnomocnik pana ministra - dodał.
Afera w Funduszu Sprawiedliwości. Zatrzymano pięć osób, wśród nich ksiądz
O trwającym przesłuchaniu jednego z zatrzymanych we wtorek - księdza Michała O. - w rozmowie z Interią o godz. 13:30 poinformowała rzecznik prasowa prokuratora generalnego prokurator Anna Adamiak.
Prok. Adamiak zapowiedziała również, że na godzinę 15 zaplanowano briefing prasowy, na którym zamierzano ogłosić "pełną informację co do treści zarzutów". - Chcielibyśmy, aby to była informacja zbiorcza - odparła rzecznik, dopytywana, czy na konferencji prokuratura poinformuje o zarzutach wobec wszystkich pięciu zatrzymanych we wtorek osób.
Wśród zatrzymanych są cztery osoby z resortu sprawiedliwości oraz jedna, która była beneficjentem Funduszu Sprawiedliwości. Najpewniej jest to właśnie ksiądz Michał O.
Trzech urzędników usłyszało zarzuty jeszcze we wtorek - przekazała rzecznik prokuratora generalnego Anna Adamiak.
W ramach czynności funkcjonariusze ABW od wtorku prowadzą także przeszukania - m.in. w nieruchomościach byłego ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry czy pokoju sejmowym posła Michała Wosia.
***
Przeczytaj również nasz raport specjalny: Wybory samorządowe 2024.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!