Tylko kilkanaście telefonów dotyczyło doktora Mirosława G. Są to informacje dotyczące jego pracy w Krakowie. Reszta osób zgłaszała nieprawidłowości w różnych szpitalach. Teraz funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego będą umawiać się z osobami, które dzwoniły, zgłaszając korupcję. Jak dowiedzieli się reporterzy RMF, prokuratura i CBA powołała kilku biegłych lekarzy, którzy współpracowali z organami ścigania w sprawie Mirosława G. Wśród nich, według informacji RMF nie ma Antoniego Dziatkowiaka, największego obok Zbigniewa Religi polskiego kardiochirurga. Prokuratura zarzuciła Mirosławowi G. m.in. zabójstwo i branie łapówek - w sumie postawiono 20 zarzutów. Mężczyzna nie przyznaje się do winy. Lekarz trafił na trzy miesiące do aresztu. W jego gabinecie i w domu znaleziono m.in. 90 tys. złotych, kilkaset prezentów, np. zegarki, biżuterię czy ekskluzywne pióra. Na poczet przyszłej kary zabezpieczono samochód bmw. Ale o szczegółach sprawy niewiele wiadomo. Akta są objęte klauzulą tajności. CBA i prokuratura apeluje do osób, które dały łapówki Mirosławowi G., by się zgłaszały, a to pozwoli im uniknąć odpowiedzialności karnej. Informacje można przekazać pod komórkowe numery telefonów 0 665 674 734 i 0 608 351 511.