Szef PK podczas konferencji dotyczącej czwartkowych zatrzymań ośmiu osób w jednej ze spraw prowadzonych przez Prokuraturę Regionalną we Wrocławiu, powiedział, że w sumie zarówno we Wrocławiu jak i w Warszawie prowadzonych jest 175 postępowań ws. reprywatyzacji warszawskich nieruchomości. Dodał, że śledztwo w którym zatrzymano w czwartek osiem osób, zostało wszczęte w październiku 2016 r. i dotyczy w sumie czterech nieruchomości. Jak ujawnił Prokurator Krajowy Bogdan Święczkowski ujawnił, że zarzuty postawione zatrzymanym dotyczą oszustw na mieniu o wielkiej wartości. Święczkowski i Ziobro podkreślali, że zarzuty postawione tym 8 osobom dotyczą 4 nieruchomości. "Takich nieruchomości badanych są jeszcze setki" - dodał minister sprawiedliwości-prokurator generalny Zbigniew Ziobro. "W tej sprawie zabezpieczono też szereg różnego rodzaju środków finansowych, papierów wartościowych, mienia. Dokonano zabezpieczeń majątkowych na ponad 8 mln zł. Biżuterie, luksusowe samochody, mercedesy, bentleye" - powiedział Święczkowski. "Kwota ewentualnych oszustw to 46 mln zł. Podejrzanym zarzucano przestępstwa z art. 286 par. 1 Kodeksu karnego w związku z art. 294 par. 1 Kk. Podejrzanym grozi kara pozbawienia wolności do 10 lat" - poinformował Święczkowski.Oba artykuły Kk w połączeniu ze sobą przewidują karę za oszustwo w stosunku do mienia znacznej wartości. Jak sprecyzował prokurator krajowy, sprawa dotyczy czterech nieruchomości w Warszawie - przy ul. Twardej 8, Twardej 10, Chmielnej i Królewskiej 39. Święczkowski wyjaśniał, że sprawcy uzyskiwali pełnomocnictwa od jednego ze spadkobierców, a co do pozostałych ustanawiani byli kuratorzy. Następnie w wyniku orzeczeń sądowych przejmowano nieruchomości, a później występowano o jej zwrot do warszawskiego ratusza. Święczkowski powiedział, że z niektórymi spadkobiercami były zawierane umowy, których wartość była wielokrotnie niższa niż praw do nieruchomości. Dodał, że zostali ustanowieni kuratorzy dla osób urodzonych 128 i 138 lat temu.W czwartek CBA zatrzymało w Warszawie osiem osób, które miały wyrządzić Skarbowi Państwa i spadkobiercom szkodę na ponad 46 mln zł. To znany warszawski adwokat Andrzej M., dwoje adwokatów występujących jako kuratorzy spadkobierców nieruchomości Grażyna K.-B. i Tomasz Ż., ojciec i syn zajmujący się skupowaniem roszczeń do nieruchomości - Maciej M. i Maksymilian M., dwóch rzeczoznawców majątkowych Michał Sz. i Jacek R. oraz Andrzej K.