- Każdy obywatel jest równy wobec prawa. Nie może być w Polsce świętych krów - mówi poseł PiS Jacek Sasin. - Obywatelom trzeba pokazać, że politycy przede wszystkim muszą od siebie wymagać przejrzystości, uczciwości. Tam, gdzie tej uczciwości brakuje, powinni ponosić najdalej idące konsekwencje polityczne, ale również karne - dodaje. Sasin czeka na wyniki audytu, który w przyszłym tygodniu ma zarządzić marszałek Sejmu Radosław Sikorski. Przypomnijmy - Hofman, Kamiński i Rogacki zostali w piątek zawieszeni w prawach członków PiS. Chodzi o ich służbową podróż do Hiszpanii, podczas której mieli wziąć udział w posiedzeniu Komisji Zagadnień Prawnych i Praw Człowieka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy - rozpoczętą 30 października. Media donosiły w ostatnich dniach, że w wyjeździe posłom towarzyszyły żony i że z ich udziałem doszło do incydentu na pokładzie samolotu, którym posłowie wracali z Madrytu. Media informowały ponadto, że posłowie wzięli na tę podróż kilkanaście tysięcy złotych zaliczki, zgłaszając wyjazd samochodem; w rzeczywistości polecieli tanimi liniami lotniczymi. Doszło do wyłudzenia pieniędzy? - Zawiadomimy warszawską prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez posłów - powiedział rzecznik SLD, poseł Dariusz Joński. Jak dodał, wątpliwości Sojuszu budzi fakt, że posłowie zarezerwowali lot tanimi liniami lotniczymi, a więc prawdopodobnie dużo wcześniej. - Każdy z nich napisał też oddzielnie wniosek o pobranie zaliczki na tzw. kilometrówkę, czyli przejazd do Madrytu samochodem. Nie chce nam się wierzyć, że trzech posłów, którzy się świetnie znają, są w jednym komitecie wyborczym i sztabie wyborczym, jedzie do Madrytu, trzema różnymi samochodami - dodał Joński. Jak poinformował, chodzi o sprawdzenie, czy doszło do wyłudzenia pieniędzy. Z kolei sami posłowie w specjalnym oświadczeniu odpierali stawiane im zarzuty i oświadczyli, że zwrócili już całą zaliczkę na przejazd. Podkreślili też, że bilety lotnicze wykupili z własnych środków. "Dokonaliśmy zwrotu całej pobranej zaliczki za ryczałt na przejazd samochodami na konto Kancelarii Sejmu RP. Okoliczności dotyczące podróży do Madrytu zostały przedstawione przez nas samych, co potwierdza pismo z dnia 4 listopada br., w którym zadeklarowaliśmy zwrot całości pobranej zaliczki" - napisali. Mariusz Piekarski Joanna Potocka