Przełożeni prokurator mówią, że nie ma szans na szybkie przejście w stan spoczynku Barbary Kijanko. Jej aktualne L-4 obowiązuje do końca miesiąca. Można spodziewać się, że przedłożony kolejne zwolnienie. 21 czerwca minie rok odkąd choruje. Wtedy będzie mogła złożyć wniosek o przeniesie jej w stan spoczynku, ze względu na zły stan zdrowia. Konieczne będzie jednak skierowanie sprawy do orzecznika ZUS, a później - z całą dokumentacją medyczną - do Prokuratora Krajowego. To on będzie musiał podjąć decyzję, która będzie się musiała jeszcze uprawomocnić. Ta procedura potrwa kilka miesięcy. Zdaniem prokuratorów z Gdańska w taki sposób Kijanko nie uniknie stawienia się przed komisją śledczej, bo nawet przeniesienie nie oznaczałoby, że nie można wezwać jej na przesłuchanie. (mpw)Kuba Kułaga