Jak poinformowała rzeczniczka Okręgowej Rady Adwokackiej w Łodzi Anna Mrożewska, przed sądem dyscyplinarnym łódzkiej Izby Adwokackiej zakończyły się kolejne dwa postępowania prowadzone wobec adwokata Pawła K. Jedno z nich dotyczyło zamieszczonego przez niego filmu w internecie dzień po wypadku z udziałem auta, którym kierował łódzki adwokat. Paweł K. stwierdził na nagraniu m.in., że "to była konfrontacja bezpiecznego samochodu z trumną na kółkach i między innymi dlatego te kobiety zginęły". Zdaniem organów dyscyplinarnych Paweł K. uchybił w ten sposób zasadom godności zawodu adwokata, podważając do niego zaufanie. "W tej sprawie sąd dyscyplinarny wymierzył obwinionemu karę 16 miesięcy zawieszenia w czynnościach zawodowych połączone z zakazem sprawowania funkcji patrona aplikantów adwokackich. Drugi zarzucony mecenasowi w tym postępowaniu czyn dotyczył zamieszczenia w internecie zdjęcia z samochodu, świadczącym o znacznym przekroczeniu dopuszczalnej prędkości, czyli naruszeniu przepisów prawa o ruchu drogowym. Za to wymierzono mecenasowi karę finansową w wysokości 8,4 tys. zł i obciążono go kosztami postępowania" - przekazała rzeczniczka Okręgowej Rady Adwokackiej. Dodała, że wyrok nie jest prawomocny i skazany może się od niego odwołać do sądu dyscyplinarnego przy Naczelnej Radzie Adwokackiej, co Paweł K. zapowiedział m.in. w rozmowie z Dziennikiem Łódzkim. Kolejne postępowania ws. Pawła K. Sąd dyscyplinarny umorzył z uwagi na znikomą społeczną szkodliwość sprawę opublikowania na Instagramie nagrania, na którym Paweł K. wraz z żoną, także adwokatką, wykonywał fragment zawierający wulgarne treści utworu rapera Maty pt. "Papuga". Wobec mecenasa ograny dyscyplinarne łódzkiej Izby Adwokackiej prowadzą jeszcze dwa postępowania. Pierwsze dotyczy ewentualnego sprawstwa śmiertelnego wypadku, a także obecności śladowych ilości kokainy we krwi prawnika, a kolejne zamieszczania wypowiedzi w internecie godzących w dobre imię sędziów Sądu Apelacyjnego w Łodzi. W kwietniu br. nieprawomocnym wyrokiem czterech miesięcy zawieszenia wykonywania zawodu, trzyletnim zakazem sprawowania patronatu oraz obowiązkiem przeproszenia pokrzywdzonych, którymi są prokurator oraz instytucja prokuratury zakończyło się kolejne z postępowań dyscyplinarnych wobec Pawła K. Adwokat w mediach społecznościowych miał w sposób naruszających dobre imię wyrażać się o jednym z prokuratorów w kontekście jego pracy w Prokuraturze Okręgowej w Łodzi. Mecenas złożył odwołanie od tego wyroku do wyższego sądu dyscyplinarnego. Proces ruszy w przyszłym roku We wrześniu br. Prokuratura Okręgowa w Olsztynie skierowała do sądu akt oskarżenia o spowodowanie przez Pawła K. wypadku, w którym zginęły dwie osoby w wieku 53 i 67 lat. Grozi mu kara do 8 lat więzienia. Proces ma ruszyć w przyszłym roku. W opinii prokuratury 26 września 2021 r. na trasie Barczewo - Jeziorany w woj. warmińsko-mazurskim, kierując pojazdem marki mercedes umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, poprzez przekroczenie podwójnej linii ciągłej wyznaczającej oś jezdni, wjeżdżając na pas ruchu przeznaczony do poruszania się pojazdów w kierunku przeciwnym. "W efekcie nieumyślnie doprowadził do spowodowania wypadku drogowego, zderzając się z jadącym prawidłowo pojazdem marki audi 80, w wyniku czego kierująca i pasażerka audi poniosły śmierć na miejscu zdarzenia" - wyjaśnił p.o. rzecznika Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Daniel Brodowski. Paweł K. na etapie śledztwa nie przyznał się do dokonania zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień. Wobec oskarżonego prokurator zastosował środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego w wysokości 50 tys. zł oraz nakaz powstrzymywania się od prowadzenia pojazdów mechanicznych. Czytaj też: Ile trzeba pracować, by przejść na emeryturę?