W wyborach do Parlamentu Europejskiego Lewica Razem, czyli koalicja Partii Razem, Unii Pracy i Ruchu Sprawiedliwości Społecznej otrzymała 1,24 proc. głosów. Startujący z pierwszego miejsca w Warszawie lider Partii Razem Adrian Zandberg uzyskał ok. 17 tys. głosów. W piątek Zandberg był gościem Radia TOK FM. Komentował m.in. wynik niedzielnych wyborów, a także prognozował wyniki jesiennych wyborów parlamentarnych. Zandberg przyznał, że jego ugrupowanie w wyborach do PE "dostało lanie". "Jest jasne, że dostaliśmy w tych wyborach lanie, nie ma się co oszukiwać" - przyznał. Jednocześnie zadeklarował, że Razem jest gotowe budować wspólną, lewicową listę przed wyborami do Sejmu."To jest zdanie, którego wszyscy boją się powiedzieć i wokół którego wszyscy chodzą opłotkami, więc może dobrze w końcu, żeby ktoś w liberalnych mediach je powiedział - PiS wygra wybory parlamentarne jesienią tego roku i, to z dużą dozą podobieństwa, wygra je silnie" - mówił Zandberg, odnosząc się do wyborów parlamentarnych. Według lidera Partii Razem pytanie, które jesienią będzie stało przed wyborcami, "to nie będzie pytanie o to, w jaki sposób PiS odsunąć od władzy, tylko w jaki sposób będzie wyglądała przez kolejne lata opozycja". "Tak żeby za cztery lata nie znaleźć się w tej sytuacji" - podkreślał.