"W tych wyborach głosować nie będę" - przyznał w Porannej rozmowie w RMF FM były rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Adam Hofman. "Ja mam prawo i z niego korzystam" - tłumaczył. "Nie chodzę głosować, bo ja ich znam wszystkich. Żona głosuje, a ja nie" - dodał. Skrytykował też "fetyszyzowanie" głosowania za wszelką cenę. "Frekwencja nie jest ważna. Jesteś świadomy - idź. Nie jesteś świadomy - nie idź" - zauważył gość RMF FM. "Gdybym był w sztabie pana prezydenta Rafała Trzaskowskiego, postawiłbym puste krzesło i gadał do pustego krzesła te 40 minut" - mówił w RMF FM Adam Hofman, odnosząc się do debaty pomiędzy Andrzejem Dudą a Rafałem Trzaskowskim, którą chciały zorganizować TVN, TVN 24, Onet i WP, ale nie doszła do skutku ze względu na odmowę ubiegającego się o reelekcję prezydenta. "To nie wygląda pięknie, to jest skuteczne" - zauważył. "Postawiono na subtelnego intelektualistę i się okazało, że zadziałało. Bo on rzeczywiście zmienił ten elektorat. Zostawił trochę tych post-pseudokibiców w domu, ale młodzi ludzie, którzy myślą i słuchają, mówią tak: 'on mądrze gada!'" - mówił w internetowej części Porannej rozmowy w RMF FM Adam Hofman o sukcesie Krzysztofa Bosaka. "Oni dzisiaj są w świetnej sytuacji. Między pierwszą a drugą turą to jest ich najlepszy okres w życiu. 'Od nas zależy wynik!'. Tylko to się skończy" - twierdził były rzecznik PiS. Jego zdaniem Konfederacja nie zdaje sobie z tego sprawy. "Jak by wiedzieli, już dawno by byli dogadani" - mówił Hofman. Robert Mazurek zapytał też o przyszłość Szymona Hołowni. "Jeśli Rafał Trzaskowski, który dostał mandat do robienia opozycji na nowo, będzie liderem, który jest się w stanie dzielić tortem wyborczym, to Hołownia wejdzie do parlamentu jako wiceprzewodniczący tej partii. Ale jeśli tam będzie gen kłótliwości, który na tej opozycji widzę, założy swoją partię, to nie ma szans" - odparł Hofman. W internetowej części Porannej rozmowy w RMF FM padło też pytanie o przyczynę porażki Roberta Biedronia. "On miał ostatnie dwa tygodnie kampanii w miarę przyzwoite, a reszcie pokazał swoje prawdziwe oblicze. On jako Robert Biedroń jest po prostu cienki. Nie ma kompetencji politycznych, warsztatu politycznego, umiejętności. Wniósł do polityki tylko to, że jest gejem. To jest za mało" - odpowiedział Hofman. Autor: Robert Mazurek, opracowanie: Jonasz Jasnorzewski,Karol Pawłowicki,Maciej Nycz Przeczytaj na stronie RMF FM.