Europoseł PiS Adam Bielan przyznał, że z perspektywy Brukseli łatwiej zrozumieć zapowiedziane przez rząd nowe obostrzenia, ponieważ w Belgii od wielu miesięcy obowiązuje np. w nocy godzina policyjna. - Polski rząd zdecydował się na to rozwiązanie tylko w noc sylwestrową - zauważył Bielan. - To próba ograniczenia tradycji, wychodzenia na ulice w miastach i miasteczkach, żeby świętować nadejście Nowego Roku - dodał. - Wszyscy jesteśmy zmęczeni tym, co dzieje się od marca. Chcielibyśmy jak najszybciej ten zły rok zostawić za sobą, ale wygląda na to, że wejdziemy w Nowy Rok również z obostrzeniami, dlatego że sytuacja epidemiczna w całej Europie jest bardzo trudna - ocenił w Polsat News. Bielan: Statystyki są wciąż zatrważające - Liczby zakażonych rzeczywiście spadły, natomiast nie spada ta najważniejsza statystyka, czyli liczba Polaków, którzy codziennie umierają. Te statystyki są wciąż zatrważające - przyznał Adam Bielan, przestrzegając przy tym, przed tzw. trzecią falą koronawirusa w Europie. Jak zauważył, w listopadzie polski system opieki zdrowotnej "był na granicy wytrzymałości". Bielan zadeklarował, że zaszczepi się przeciwko koronawirusowi. Marcin Fijołek zapytał Bielana o wpis byłego premiera Donalda Tuska na Twitterze, który skomentował nowe obostrzenia. - Przykre, że były premier sprowadza się do roli złośliwego trolla internetowego. Nie ma, najwyraźniej, już nic ciekawego do powiedzenia w polskiej polityce, przeżywa fakt, że jest na politycznej emeryturze - ocenił europoseł. Podkreślił przy tym, że rozumie, że "miliony Polaków jest na granicy wytrzymałości psychicznej". - Nie mieliśmy normalnych Świąt Wielkanocnych, wakacje też były zaburzone, chociaż wielu Polaków odreagowywało wtedy i podróżowało na terenie Polski, a teraz widać, że ani nie będziemy mieli normalnych ferii narciarskich, nie wiadomo też, jak będzie z Wielkanocą. Samo wprowadzenie szczepionek nie czyni nas bezpiecznymi, trzeba będzie wielu miesięcy, żeby zaszczepić wystarczającą liczbę Polaków - podsumował. Poprzednie odcinki dostępne są tutaj.