Obsługa punktu nie wydaje paragonów, a jedynie odręcznie zapisane karteczki z pieczątką. Władze uczelni tłumaczą, że każdy wydział ma przypisany kolor oprawy prac magisterskich, co określa odrębne rozporządzenie. Studenci natomiast, jak nietrudno się domyślić, podejrzewają, że ktoś usiłuje sięgnąć do ich kieszeni, w dodatku z pominięciem przepisów skarbowych.