i przekonywał, że potrzebna jest silna, zjednoczona prawica. Do powrotu w partyjne szeregi namawiają marszałka i jego zwolenników także parlamentarzyści . Spotkali się z jurkowcami po wtorkowym nocnym posiedzeniu klubu w podwarszawskim Jadwisinie. - Przekonywali nas, że PiS się zmienia i śmiało można tam wyrażać swoje poglądy, nawet jeśli są one inne niż władz partii - opowiada Dariusz Kłeczek, który wraz z Jurkiem opuścił PiS. O możliwości zachowania przez Jurka stanowiska marszałka mówił wczoraj premier . Postawił jednak warunek: musi wrócić do PiS. Nowa inicjatywa polityczna Jurka - Prawica RP - spotkała się ze słabym odzewem posłów i działaczy z terenu - zaznacza "ŻW". Natomiast PiS ma problem ze wskazaniem następcy Jurka. Podczas posiedzenia klubu posłowie mieli zastrzeżenia do potencjalnych kandydatów: Zbigniewa Wassermanna, Pawła Zalewskiego i Jarosława Zielińskiego. Nie zgłaszali ich tylko w przypadku Aleksandry Natalii-Świat. Jednak z kolei tej kandydatce za mało ufa premier.