W mszy w katedrze wawelskiej udział wziął nuncjusz apostolski w Polsce abp Salvatore Pennacchio, a także m.in. kard. Stanisław Dziwisz, przedstawiciele rządu i samorządów. Eucharystii przewodniczył prefekt Najwyższego Trybunału Sygnatury Apostolskiej kard. Dominique Mamberti. Abp Jędraszewski o "ewidentnej lekcji" "Lekcja dotycząca naszej historii jest ewidentna: jak długo nuncjusz apostolski jest w naszym kraju, tak długo Polska jest prawdziwie wolnym państwem. A my, Polacy, pragniemy zawsze cieszyć się autentyczną wolnością" - powiedział w słowie wstępnym metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski. Jak przypomniał, po czasach zaborów, 25 kwietnia 1918 r. papież Benedykt XV mianował Achillesa Rattiego swoim wizytatorem na ziemie polskie i litewskie. "Był to bardzo czytelny znak, że Stolica Apostolska żywiła realną nadzieję, iż narody tego regionu Europy mają szanse na odzyskanie swej państwowej suwerenności" - powiedział metropolita i przypomniał, że rok później Achilles Ratti został mianowany nuncjuszem apostolskim w Polsce. "Dalsze dzieje nuncjatury apostolskiej w Polsce potwierdziły pewną historyczną prawdę, która 100 lat temu w pełni się ujawniła: relacje dyplomatyczne naszej ojczyzny ze Stolicą Apostolską mogą mieć miejsce tylko pod warunkiem istnienia wolnej i suwerennej Polski. Równocześnie tę prawdę można odczytać także w nieco innym sensie: kryterium niepodległości Polski stanowi obecność nuncjusza apostolskiego w naszym kraju" - zaznaczył arcybiskup. Kard. Mambretti: Okazja, by ożywić więzy łączące Stolicę Apostolską i Polskę Prefekt Najwyższego Trybunału Sygnatury Apostolskiej kard. Dominique Mamberti powiedział na początku homilii, że eucharystia w miejscu, w którym przechowywane są relikwie św. Stanisława i w którym święcenia biskupie przyjął św. Jan Paweł II jest "opatrznościową okazją, aby ożywić więzy wiary, pokoju i przyjaźni łączące Stolicę Apostolską i Polskę, a w sposób szczególny Kościół rzymski i Kościół krakowski". Kard. Mamberti zwrócił uwagę, że 100 lat temu pierwszy nuncjusz apostolski w Polsce Achilles Ratti rozpoczynał posługę ze świadomością, że "zło pustoszące świat rodzi się w efekcie coraz bardziej powszechnego odsuwania Chrystusa na margines życia jednostek, rodzin i społeczeństw". O Polsce stojącej na progu niepodległości Mamberti powiedział: "Był to kraj, który zachował najcenniejsze cnoty: lojalność wobec papieża, wierność wartościom wypływającym z wiary i własnym wielowiekowym tradycjom (...)" i mimo złożonej sytuacji w ówczesnej Polsce Achilles Ratti - mówił kardynał - wypełnił swoje zadanie. Prefekt dodał m.in., że "Kościół jest żywym znakiem Bożego pokoju, a na każdym z jego członków spoczywa obowiązek aktywnego włączenia się w jego budowę i rozwój". Przyznał też, że Kościół nie oferuje gotowych recept, ale - jak podkreślił - ma Jezusa. Stosunki dyplomatyczne między Polską a Stolicą Apostolską zostały wznowione w 1919 r., po ponad 120 latach przerwy. 30 marca Stolica Apostolska w sposób formalny uznała istnienie odrodzonego państwa Polskiego. 6 czerwca prałat Achille Ratti został mianowany nuncjuszem apostolskim w Polsce i podniesiony do godności arcybiskupa. 19 lipca złożył listy uwierzytelniające na ręce Naczelnika Państwa Józefa Piłsudskiego. Oznaczało to wznowienie pełnych relacji dyplomatycznych pomiędzy Rzecząpospolitą Polską a Stolicą Apostolską.