Abp Jędraszewski mówił o sprawie z Oleśnicy. Padły mocne słowa
Nad Polską ma odbywać się sąd - taką opinię wyraził arcybiskup Marek Jędraszewski podczas uroczystości z okazji Wielkiego Piątku. Metropolita krakowski odniósł się do sytuacji w Oleśnicy, gdzie lekarka dokonała zabiegu aborcji jednej z pacjentek, u której stwierdzono poważne wady płodu. - Najbardziej zagrożonym jest bowiem dzisiaj małe, niewinne i bezbronne dziecko - stwierdził duchowny.

Arcybiskup Marek Jędraszewski podczas uroczystości w Wielki Piątek w Kalwarii Zebrzydowskiej stwierdził, że "nad Polską odbywa się sąd", zestawiając go z "sądem w świetle chrystusowego krzyża".
Zdaniem duchownego głównymi prześladowanymi są w tym przypadku dzieci.
Arcybiskup Jędraszewski grzmi o prześladowaniach. Chodzi o aborcję
- Głównym prześladowanym i najbardziej zagrożonym jest bowiem dzisiaj małe, niewinne i bezbronne dziecko, które zabija się śmiertelnym uderzeniem w jego serce. Zabija się je dosłownie i w przenośni. Zabija się je najpierw przed urodzeniem - powiedział Jędraszewski.
Według Jędraszewskiego dotyczy to "szeroko rozumianego przemysłu aborcyjnego". Zdaniem duchownego media oraz część sceny politycznej próbuje zalegalizować "zabijanie dzieci na życzenie, jak jest we Francji".
Oleśnica. Abp Jędraszewski: Dziecko mogło żyć
Abp Marek Jędraszewski odniósł się przy tym do niedawnej sprawy z Oleśnicy, kiedy to jedna z lekarek dokonała aborcji u pacjentki w późnym etapie ciąży. Wcześniej kobieta dowiedziała się o poważnych wadach płodu.
- Niejako symboliczną stała się ostatnio sprawa malutkiego Felusia, którego tuż przed urodzeniem, gdy jego mama znajdowała się w dziewiątym miesiącu ciąży, zabito w szpitalu w Oleśnicy, wprowadzając w jego serduszko śmiercionośny zastrzyk z chlorkiem potasu - powiedział arcybiskup.
- Dziecko mogło żyć, gwarantowali to lekarze w Łodzi. Jednak matka Felusia, ulegając namowom jednej z proaborcyjnych organizacji, wyraziła zgodę na tak zwaną procedurę indukcji asystolii płodu - stwierdził.
Jak zaznaczył duchowny, za tym zagadnieniem "stoi jednak jedna zupełnie oczywista prawda: zamordowanie niewinnego dziecka" - podkreślił duchowny.